Kobieta jesienna Trzy Dni Później

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Nie mogę być czysta jak łza,
Chociaż wiem, że bardzo byś chciał.
Nie mogę, bo powstałam z błota,
A moje myśli, wybacz, rzadko są złote, rzadko są złote.
W ciszy zgasłego i prywatnego cienia
Chowam starannie adres twych spojrzeń
i chronię w purpurze to za duże żebro, które zbyt często, zbyt często kłuje.

Bo jak każda kobieta, mam na drugie Ewa.
Bo jak każda kobieta, trzymam pod kluczem własne odbicie.

I już wiem, że kiedyś rozpuszczą mnie
W całkiem niewielką i śmieszną kałużę.
Za to, że mój uśmiech pachnie soczyście jabłkami
I z nie mojego zupełnie obcego i nie mojego…

I już wiem, że odrodzę się z fali,
Lecz odpłynę nurtem milczących oddechów.
Lekko odpłynę w cichą dolinę,
Wiecznej jesieni.



Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim