Ucieczka Velbot

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Gdy przychodzisz do pracy w tygodnia pierwszy dzień
Szef się czepia i gdera, robota piętrzy się
Ty masz już dość, chcesz rzucić to
Butelka z rumem fajki smak, na skórze wiatru wiew to tylko sen
Napięte żagle, błękit fal, w ustach soli smak ty tego chcesz

Telefon się urywa, czego ludzie ciągle chcą?
Nie wiedzą, że masz doła, że masz chęć uciekać stąd,
Opuścić ląd, żeglować w dal
W kieszeni spodni szekla tkwi a w głowie tysiąc map uciekasz już
Kapitan dzwonił rano dziś, załoga czeka już pociągiem gnasz

Gdy siadasz już przy porcie chłopaki cieszą się
Ich rzeczy już na łajbie, konserwy widzisz, że
Otwarte są, spróbować chcesz
Zmielonej to wolności smak z musztardą za pan brat i tak od lat
W duecie nierozłącznym tkwią jak ty i taniec fal tak pięknie jest

Odbijacie ok. kei, już rejs rozpocząć czas
Wysłuchać opowieści kumpli z trzech czy czterech lat
To jest wasz czas, wykorzystaj go
Powietrze łap i z falą tańcz wpatrzony w żagli biel to rejsu smak
Bo te wspomnienia dają moc by przezwyciężyć szarość dnia

Oceń to opracowanie
anonim