Ta . Fama Familia . Mrrraaau !

(Miszkers WSM)
Brat podaje pomocną dłoń, ja odrzucam
Krok po kroku ruszam, w sercu jedna nuta
Familijna grupa wpierdala się z buta
Gwiazdy robią o tak, żywy rap jest tutaj
Odpaliłeś - słuchaj, poczuj bit w uszach
Dziś ta kapucha, dźwiękiem się nastukaj
Komercyjna suka pozna co to skucha
Gdy biznesowy rucha zaprzeda swego ducha, man
W niezależnych ruchach trzymam swą pozycje
Jak Hitman pokolei robie wokół czystke
Wszedłem w koalicje wspierdając ojczyzne
Jak High-Life'u lizne wypluję tą trucizne
Gramy pierwsze skrzypce, Wojtas, Fama'y, Miszkers
Wykonamy misje, rozpierdolimy fikcje
Za to co mi bliskie w górę kielon czystej
Piją mordy wszystkie, ladies trzęsą tyłkiem .


(Nikon FF)
Niech żyje bal, odrobiny Poody Game'a
A nie którzy by głosili i płynie fala New Wave'a
Zmienna amplituda, porobonie głowy
Na monopolowy sklep szaber wjeżdża
P2Panorama, Fama, WSMo, pokolorowany świat wódą,
Się zaczęło grubo, piwo, nowy gamoń, a w nim zielony rumor
Dupy niech porobione, a za Familie robim grande
I za rap (Tak!) za tatusie, mamusie - nie trzeba namawiać
Z rana jebie kac i połowa jebie pawia
Jeszcze jeden strzał, czyki-pał-łał, lece łyk, yeeaa
Tworze (?) sami wiedziecie, więc w nich ! Po Po Po Poo !
Polewam volty, na fame'ry - volty, weź pij !
Maniurdżi dekoly, miniówki i shorty, nie śpij !
DJ da skordy, odpalamy colty, i w dym !
W ogóle dżihordy i znajome mordy, i my !

Ref.:
Jak wjeżdżamy grubo, swoim zawsze support
Nie gadamy głupot, wprowadzamy rumor
Tych talentów sumo, rap Famili dumą
Rap Famili dumą, rap Famili dumą ! [2x]

(Wojtas WSM)
Jak wjeżdżamy grubo barman wjeżdża z wódą
Ufam swoim ludziom, będąc prawdy sługą
Właśnie płonie Grudziądz, więc spokojnie usiądź
Panny kręcą dupą, ee prawilniaki nudzą
Wchodzimy tu z muzą, braterska komitywa
Dwa ogniwa - to jedność się nazywa
Z kompleksami jak GLowEpsel szybko zrywam
Jak gruba ryba na tłustych bitach tutaj pływam
Nie ukrywam prawdy ziom, bo to nie mój problem
Dealer wersów nie rozmienia się na drobne
Na mic'u mam kolbe, nie wnikając w to co wokół
Sprawy W Toku zawsze sztywno mam na oku
To co w bloku niech zostanie poza mną
Dzisiaj ja i moi ludzie melanżem się karmią
Z Fama Familia Armią pijemy aż do dna
Za dobre czasy, ulice BeSTeOKa !

(Cira FF)
Na balecie tu, tu, na balecie tam, tam
Nawale się dziś, dziś podaj tego blanta
Banda wjeżdża napada na bar
To nie potupaje, bo tu dają rap, lap
Styl, flow, oryginalność, skills, yo ! Nic za darmo
WSM wjazd na Ce do Pe, słonko
Muzyka miasta, kurwa combo
Porobiony git, ale biorę parę piw
Wparowałem po parę Warek i idę dalej pić
Bit gra, nie ma opcji chilluj
To nie grzeczni chłopcy to banda świrów
FF bansuj dziwko, tak na przeciwko, tak może być
Ej man, zdrówko za Hip-Hop, za lepszą przyszłość, będzie hit !

Ref.:
Jak wjeżdżamy grubo, swoim zawsze support
Nie gadamy głupot, wprowadzamy rumor
Tych talentów sumo, rap Famili dumą
Rap Famili dumą, rap Famili dumą ! [2x]

(Juru FF)
Na grubo z czuwą płyne po tym bicie
Homur z chmurą ułatwia mi życie
Palnie i picie - tego nie wyklucze
To życie nie melanżu, ziomek poddaj się nauce
Wciąż zbieram klucze do kolejnych ksiąg
Jak pisze to krusze, dłużej grudy ziom
Gruby lol - jego swąd, wszystkim kwit dziś otwiera
To jest ląd grubych form, co Ci umysł rozdziera
Ty to włącz, odpal lont, pozwól się sponiewierać
Nie wiesz skąd padnie cios, bo Familia naciera
Na Ciebie gwarantowany zawał w słuchawach bez blizn na ciele
Patrz w te doznania ziomek, śmiertelne dla Ciebie
Dziś wam się kłania maniak jarania, kurwa nie wiesz ?
Grube doznania wrzucam na baniak, czy odbierzesz ?

(Hukos FF)
Czy odbierzesz ? Sprawdź to ...
Do bar wjeżdżamy na grubo, bramka wpuszcza nas o dziwo
Wiadomo, że nas nie lubią, a na moją twarz patrzą krzywo
Najebany tak, że nie daję rady sam wejść prosto schodami
Lewa, prawa - odbijamy od ściany do ściany
Na barmanki pstrykam palcami, na kulture nie ma dziś miejsc
Zajepiękna jesteś, piękna lej czystego Jack'a Daniels'a
O dziwo po piwo podjebane dziewczynom, które stały obok
Podeszła szpila na drugą nogę, tylko tym razem z colą
I daję za duży napiwek, bo najebany, pomyliłem Chrobrego z Jagiełło
Z portfela posypał się bilon, chuj z bilonem, bo schylić się ciężko
Nafetowani machają łapami, to nie jest kurwa parada miłości
Ja łapie Swolnge jakby to był 95 Wrong Bich
Jakaś dupa trąciła mnie dupą, dziś będziesz moja babe
To ta sama co podjebała mi piwo, nawijałem o niej w 7 wersie
Pójdźmy dzisiaj na całośc, niech oni na nas ZERKają
Pojedźmy do mnie z sałatą, zobaczysz moje akwarium
Myśle chuj, że nie mam akwarium, za to w lodówce schłodzony Capernet
Moralność to wymysł trzeźwiejących, nie mów, że nie chcesz
Nie bój mała co powie mama, ta noc jest dla nas, za to jest wcześnie
O tym co działo się dzisiaj ktoś przypomni nam w SMS-ie .

Ref.:
Jak wjeżdżamy grubo, swoim zawsze support
Nie gadamy głupot, wprowadzamy rumor
Tych talentów sumo, rap Famili dumą
Rap Famili dumą, rap Famili dumą ! [2x]