Na wolskiej sali iskry szły Warszawskie Combo Taneczne
Tekst piosenki
-
1 ulubiony
Na wolskiej sali iskry szły,
gdy w tan szła Felka, fajn dziewczyna
Krąg miała drabów do tuzina,
co darli o nią się jak psy
Raz trafił jej się jakiś graf
Z gotówką chciał mieć z nią przyjemność
A gdy ją prosił o wzajemność,
mówiła dumnie, niby paw:
Z pana to jest kiepski gość
Takich bubków miałam dość
Twoje grosze to dla mnie jest frajer
za dla swoich chłopaków mam fajer
Panie ładny jesteś fryc
Nie skorzystasz u mnie nic
Jeśli nie chcesz mój panie bogaty
brać w swaty, to odwal się
[Kapela!]
Panno Felo, jam swój chłop
na harmonii rżnę tip-top
Fundnę flaki i dwie szklanki wina
Do kina poleziem tyż!
gdy w tan szła Felka, fajn dziewczyna
Krąg miała drabów do tuzina,
co darli o nią się jak psy
Raz trafił jej się jakiś graf
Z gotówką chciał mieć z nią przyjemność
A gdy ją prosił o wzajemność,
mówiła dumnie, niby paw:
Z pana to jest kiepski gość
Takich bubków miałam dość
Twoje grosze to dla mnie jest frajer
za dla swoich chłopaków mam fajer
Panie ładny jesteś fryc
Nie skorzystasz u mnie nic
Jeśli nie chcesz mój panie bogaty
brać w swaty, to odwal się
[Kapela!]
Panno Felo, jam swój chłop
na harmonii rżnę tip-top
Fundnę flaki i dwie szklanki wina
Do kina poleziem tyż!