Anka na relanium Wiewiórczaki

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Anka to młoda jest punkówa,
martensy długie nosi.
W szkole kłopotów dużo ma
i z matką wciąż się kłóci.
Ma jednak jedyny,
na kłopoty sposób zajebisty,
ale o tym zaraz zaśpiewamy wam.

Więc ona znowu wzięła prochy
i weszła na dach.
Mówi, że stamtąd widac cały świat.
Różowo i wesoło, wszędzie jest wokoło,
Anka wzięła prochy i weszła na dach.

Złaź stamtąd głupia, bo zrobisz sobie coś.
Złaź stamtąd głupia, bo rozbijesz nos. x2
Rozbijesz sobie nos.
Anka aa na relanium. x2




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim