I znów w drogę Władysław Rynkiewicz
Tekst piosenki
I znów w drogę, wio, mój kary
Nawet ty wąchałeś proch
I wciąż dalej, ciągle dalej
Tak za rokiem mijał rok
Bo już taki los żołnierski
Nagle wróg z przedpola znikł
Dajcie, chłopcy, do manierki
Dam każdemu tęgi łyk
Dajcie, chłopcy, do manierki
Dam każdemu tęgi łyk
W starym piecu diabeł pali
A w polowej kuchni ja
Stara szkapo, wio, i dalej
Front nas pędzi, w lasy gna
Ciężko było, pijcie zdrowie
No bo przecież jakoś szło
Zdrowie kuchni mej polowej
Wiśta, kary, wiśta, wio
Zdrowie kuchni mej polowej
Wiśta, kary, wiśta, wio
Nawet ty wąchałeś proch
I wciąż dalej, ciągle dalej
Tak za rokiem mijał rok
Bo już taki los żołnierski
Nagle wróg z przedpola znikł
Dajcie, chłopcy, do manierki
Dam każdemu tęgi łyk
Dajcie, chłopcy, do manierki
Dam każdemu tęgi łyk
W starym piecu diabeł pali
A w polowej kuchni ja
Stara szkapo, wio, i dalej
Front nas pędzi, w lasy gna
Ciężko było, pijcie zdrowie
No bo przecież jakoś szło
Zdrowie kuchni mej polowej
Wiśta, kary, wiśta, wio
Zdrowie kuchni mej polowej
Wiśta, kary, wiśta, wio