Derkacz Wrocławskie Skowronki Radiowe

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
A w tym gęstym życie derkacz sobie siedzi,
Płacze, lamentuje i bardzo się biedzi.
- Już kosiarze brzęczą w kosy,
Gdzież ja pójdę, nagi, bosy!
Der, der, der, der, der, der...
- A idźże w pszeniczkę, bo jeszcze zielona,
Jeszcze i za tydzień nie będzie koszona.
- Nim przeniosę graty, dzieci,
To i tydzień jak nic zleci.
Der, der, der, der, der, der...
- A idźże w ten jęczmień, w jęczmień ten zielony,
Jeszcze i za miesiąc nie będzie koszony.
- Kiedy jęczmień wąsem rusza,
Aż truchleje we mnie dusza.
Der, der, der, der, der, der...
- A idźże w te owsy, co się późno kłoszą,
Stamtąd cię kosiarze nieprędko wypłoszą.
- Kiedy owies trzęsie kłosy,
Za kark mi natrzęsie rosy.
Der, der, der, der, der, der...




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim