Ten, który dał mi miłość, taką bez kontroli
Powiedział: kłamstwo jest złe, lecz prawda bardzo boli
Zostawił mi dźwięk, bym wyrażał uczucia
Nie potrafiłem mówić o nich, kochałem się w nie wsłuchać
Prawda jest głucha na wszelkie sentymenty
Więc został proch po ludziach, z prochu powstały sępy
Patrzą na zakręty, uskrzydla je nienawiść
Więc zacznij żyć, albo daj się zabić

Ja się pytam kto ma moc?!
WWA, kto ma moc?!
Panie, powiedz kto ma moc!?
Kto ma moc, by zatrzymać czas się pytam

Uczyła jak karmić głodne wilki chłamem
Że wszystkie krzywdy, które są nierozwiązane
Pokłonią się wrogowi, to mój na szyi kamień
W imię matki, ojca, brata, familii amen
W imię wyższych celów nie spotkam już aniołów
Proch kanonierów im do oczodołów
Nie zmusisz się do uczuć, a jeśli ci się uda
Lekcja trzecia, do trzech razy sztuka

Ja się pytam kto ma moc?!
WWA, kto ma moc?!
Panie, powiedz kto ma moc!?
Kto ma moc, by zatrzymać czas się pytam