obsesyjnie szukam Ciebie w każdym korytarzu
śledzę każdy ruch w nadziei, że coś się wydarzy
w moim sercu kryję swe uczucia niespokojne
chciałabym przy Tobie choć raz poczuć się swobodnie

lecz dla Ciebie jestem tylko jedną z niewidzialnych
niewidocznych i schowanych za kotarą własnych snów
krętą drogą wciąż próbuję Ciebie gdzieś dogonić
czemu wiecznie za zakrętem w cieniu znika Twoja twarz

maniakalnie obserwuję w myślach Twoje ciało
oczy, dłonie, poprzez szyję i kąciki wąskich ust
w wyobraźni gdzieś na plaży trzymasz mnie za rękę
w Twych ramionach zatopiona odnalazłam własny dom

Ja dla Ciebie jestem tylko jedną z niewidzialnych
niewidocznych i schowanych za kotarą własnych snów
krętą drogą wciąż próbuję Ciebie gdzieś dogonić
czemu wiecznie za zakrętem w cieniu znika Twoja twarz

wczesnym rankiem idąc Twoim śladem brzegiem morza
będąc już na drodze do realizacji własnych snów
zdeterminowana podążałam w Twoją stronę
ale obok śladu zobaczyłam obcą parę stóp

niewidocznie, niewidzialnie, bezszelestnie
usuwam się w bok
niewidocznie, niewidzialnie, bezszelestnie
usuwam się w bok
niewidzialna

Ja dla Ciebie jestem tylko jedną z niewidzialnych
niewidocznych i schowanych za kotarą własnych snów
krętą drogą wciąż próbuję Ciebie gdzieś dogonić
czemu wiecznie za zakrętem w cieniu znika Twoja twarz

niewidzialna

obsesyjnie szukam Ciebie w każdym korytarzu
śledzę każdy ruch w nadziei, że coś się wydarzy