0
0

Wio koniku Zbigniew Kurtycz

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Ducati
    7 ulubionych
Powoli człapał konik skrajem szosy C d G C
Starego karambosza ciągnąc wóz c d G C - C7
Wtem wielkie auto trąbiąc w nibogłosy F f C -A
Przemknęło obok nich wzbijając kurz D D7 G

Hej ojcze krzyknął młodzian widzi mi się
Piechotą lepiej by się szło
A stary odrzekł czekaj no urwisie
Patrz swego nosa bo ci utrze kto

Refren: Wio koniku a jak się postarasz C d
Na kolację zajedziemy akurat G C
Tobie owsa nasypiemy zaraz C d
A ja smaczną zupkę z miski bedę jadł G C - C7

Bo dla nich co godzinę kilometrów robią sto F f C A
Ni zupy nie ma ani owsa wio koniku wio D D7 G
Wio koniku dla nich zimny garaż C d
Nam się lepiej żyje mimo starych lat G C

Spotkali znów samochód na zakręcie
Stał obok wypluwając z rury dym
A obok niego szofer kląc zawzięcie
Schylony nad motorem grzebał w nim

Karambosz dumnie spojrzał na nich z kozła
I odrzekł do nich przez zwiniętą dłoń
"Patrz żeby ta landara cię dowiozła
Bo nie ma dzisiaj nie ma to jak koń"

Refren: Wio koniku ........


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 6 głosów
Historia
Kontrybucje:
Ducati
Ducati
anonim