Nie odchodź ode mnie Zygmunt Malinowski
Tekst piosenki
Mój kochanek to bandyta, pijak, gracz
Ani śmiech, ani płacz
Ani wdzięk moich lic
Nie obchodzi go nic
Lecz gdy całuje, piękny jest jak bóg
Pręży piersi jak łuk
Wiosną da bukiet róż
Latem rzuci mnie już
Ach, nie odchodź ode mnie
Nie daj tęsknić nadaremnie
Licząc w sercu tajemnie
Męki i rozłąki dni
Wrócisz znów, ukochany
Zanim się zabliźnią rany
Jesteś na mnie skazany
Serce skradłam ci
[2x:]
Będziesz się głośno śmiał
Będziesz komedię grał
I będziesz tęsknił
Jak ja dobrze to znam
Więc nie odchodź ode mnie
Tak nieludzko i nikczemnie
Cóż uczynisz beze mnie
Biedny, sam?
Ani śmiech, ani płacz
Ani wdzięk moich lic
Nie obchodzi go nic
Lecz gdy całuje, piękny jest jak bóg
Pręży piersi jak łuk
Wiosną da bukiet róż
Latem rzuci mnie już
Ach, nie odchodź ode mnie
Nie daj tęsknić nadaremnie
Licząc w sercu tajemnie
Męki i rozłąki dni
Wrócisz znów, ukochany
Zanim się zabliźnią rany
Jesteś na mnie skazany
Serce skradłam ci
[2x:]
Będziesz się głośno śmiał
Będziesz komedię grał
I będziesz tęsknił
Jak ja dobrze to znam
Więc nie odchodź ode mnie
Tak nieludzko i nikczemnie
Cóż uczynisz beze mnie
Biedny, sam?