mój miły rolniku Żywiołak

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Patern
Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! Ola Boga !
Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! To pożoga !
Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! Ola Boga !
Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! To pożoga !

My bardzo dobrze wiemy mój miły rolniku
Że Ty masz na wiosnę zajęć bez liku
Od rana Ty po polu – tam i z powrotem,
I po kurniku, i po chlewiku…

Och jak pięknie gdy traktorem jedziesz z turkotem
I odwalasz srebrnym pługiem skiby złote
A za Tobą chmura ptaszysk szuka robali
Niech więc licho Cię nie skusi żeby
zapalić
trawę !!!
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne

Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Jak się rozniesie to przyniesie skutki fatalne

Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! Ola Boga !
Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! To pożoga !
Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! Ola Boga !
Oj ! Oj ! Dana, dana. Oj ! To pożoga !

I posłuchaj mój rolniku co Ci jeszcze tutaj powiem
Łatwiej jest zapalić trawę niż przewidzieć pożogę
W Leśnych Dziadach, Ubożętach ogień budzi trwogę
Zawirują Południce gdy to pójdzie w złą stronę

Rozumiemy że Ci pole trawą zarasta
Lecz w tym kraju lepiej żebyś nie był za bardzo RASTA
Paliliśmy różne rzeczy tu od króla Piasta
Ale teraz już nie wolno,
nie wolno
i basta !

Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne

Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Jak się rozniesie to przyniesie skutki fatalne

Rdzewieją lemiesze, pługi
Ziemię chcą mi wziąć za długi
Rolę obce zabrać chcą
(doner veter!)
I przelewem płacić chcą
(liter za meter…)
Więc palą się łąki , chylą nieboskłony
Sąsiedzi mówią że jestem szalony
Palą się łąki , chylą nieboskłony
Czasem się w człeku budzą demony
Bo tu jest moje słowiańskie Mazowsze
Tu od zaorania zajaranie prostsze
Bo tu jest moje słowiańskie Mazowsze
Tu od zaorania zajaranie prostsze
Bo tu jest moje tu, a to jest moje teraz
Gdy ktoś mi to zabiera – to bierze mnie cholera
Bo tu jest moje tu, a to jest moje teraz
Gdy ktoś mi to zabiera – to bierze mnie cholera

( i niech se ta mówio, że
i niech se ta mówio, że)

Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne

Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Wypalanie trawy jest nielegalne
Jak się rozniesie to przyniesie skutki fatalne

Bo tu jest moje słowiańskie Mazowsze
Tu od zaorania zajaranie prostsze
Bo tu jest moje słowiańskie Mazowsze
Tu od zaorania zajaranie prostsze
Bo tu jest moje tu, a to jest moje teraz
Gdy ktoś mi to zabiera – to bierze mnie cholera
Bo tu jest moje tu, a to jest moje teraz
Gdy ktoś mi to zabiera – to bierze mnie cholera

* * *
A Jamajka to już całkiem inna bajka…


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
Patern
Patern
anonim
  • Piperyna
    pięknie:D
    na poHybel na skinie ślimak i tak zginie.
    · Zgłoś · 14 lat temu