Hej dziewczyno, hej Ada Rusowicz

Hej, dziewczyno, hej,
jaki masz w tym cel,
że zawracasz mu głowę wciąż,
przecież wiesz, że on ma już ciebie dość
zresztą zły byłby z niego mąż.
Takich chłopców wielu jest,
sama takich znasz
Hej dziewczyno hej, hej, hej, hej
Nie zawracaj mu głowy wciąż

Kiedy pierwszy raz zobaczyłaś go
Serce mocniej zabiło ci
Pomyślałaś już, że to miłość jest,
ta o której po nocach śnisz
I że tak już musi być,
taki to już los
Hej dziewczyno hej, swe ambicje miej
Chociaż raz, chociaż tylko dziś

Kiedy pierwszy raz powiedziałaś mu,
że go lubisz, że kochasz go
On uśmiechnął się i powiedział ci,
że nie odejdzie już nigdy stąd
Ale już na drugi dzień,
odszedł w siną dal
I nie wrócił już choć wierzyłaś mu
Choć tak bardzo kochałaś go

Hej dziewczyno hej, miej ambicje miej
Nie zawracaj mu głowy wciąż,
przecież wiesz, że on ma już ciebie dość,
zresztą zły byłby z niego mąż
Takich chłopców wielu jest,
sama takich znasz
Hej dziewczyno hej, hej, hej, hej
Nie zawracaj mu głowy wciąż

Hej, hej, hej, hej ...



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
anonim