Spotykam cię na dole w barze raniąc
Podwijasz rękawy swej koszulki z czaszką
Mówiąc: ’Co z nim dziś znów robiłaś?’
I obwąchujesz mnie jak kieliszek Ginu.

Bo to ty jesteś mym chłopakiem, mym facetem
Daj mi swe piwo i spadamy
Zanim dochodzę do drzwi
Ty rozwalasz kolesi jak Moore Roger

Oszukiwałam samą siebie
Tak jak wiedziałam, że będę
Powiedziałam ci, że ze mną same kłopoty
Wiesz, że ze mnie nic dobrego

Na górze w łóżku, z moim byłym,
On robi swoje, ale ja nic z tego nie mam,
Myślę o tobie w finalnych spazmach, kiedy to dzwoni mój telefon

Wybiegam by kupić ci frytki i pittę
Mówisz: ’Kiedy będziemy małżeństwem’, no bo przecież nie jesteś rozgoryczony
’Masz z nim skończyć!’
Płakałam za tobą na podłodze w kuchni

Oszukiwałam samą siebie
Tak jak wiedziałam, że będę
Powiedziałam ci, że ze mną same kłopoty
Wiesz, że ze mnie nic dobrego

Słodki powrót, Jamajka i Hiszpania,
Jest tak jak było kiedyś
Jestem w wannie ty siedzisz obok
Oblizujesz usta, kiedy moczę stopy

Wtedy zauważasz otarcia na kolanach i łokciach
Wszystko przewraca mi się w żołądku
Ale ty tylko wzruszasz ramionami i to jest najgorsze
Kto naprawdę pierwszy kogo skrzywdził

Oszukiwałam samą siebie
Tak jak wiedziałam, że będę
Powiedziałam ci, że ze mną tylko kłopoty
Wiesz przecież, że ze mnie nic dobrego