Bo to się zwykle tak zaczyna Andrzej Dąbrowski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Tak mi wstyd, strasznie wstyd
Bo zakochałem się
Który raz? Setny raz!
Lecz zakochałem się

Nie chciałem - mała, szczupła, blond
Myślałem - przejdzie, ale skąd!
Męczę się, dręczę się
Sam nie wiem, czego chcę

Bo to się zwykle tak zaczyna
Sam nawet nie wiesz, jak i gdzie
Po prostu wzięła cię dziewczyna
A to jest znak, że już jest źle

Z początku rzadko ją widujesz
A potem chcesz z nią częściej być
I w końcu - trudno, ale czujesz
Że bez niej już nie możesz żyć

Za jeden dzień z tą twoją ukochaną
Oddałbyś tysiąc lat
Za jedną noc zaś, gdyby ci kazano
Dałbyś chętnie cały świat

Bo to się zwykle tak zaczyna
Sam o tym nie wiesz, jak i gdzie
O całym świecie zapominasz
I kochasz, bo tak serce chce

Tak mi wstyd, strasznie wstyd
Lecz coś mnie peszy w niej
Byłem z nią prawie rok
Dużo, bo można mniej

To takie przykre sprawy są
To prawda, cóż, kochałem ją
Męczę się, dręczę się
Sam nie wiem, czego chcę

Bo to się zwykle tak zaczyna
Sam nie wiesz o tym, jak i gdzie
Zaczyna nudzić cię dziewczyna
A to jest znak, że już jest źle

Zaczynasz chodzić z nią do krewnych
A potem mówisz: "Sama idź"
I w końcu - trudno, jesteś pewny
Że dłużej z nią nie możesz być

Za jeden dzień bez twojej ukochanej
Oddałbyś tysiąc lat
Za jedną noc zaś, gdyby ci kazano
Dałbyś chętnie cały świat

Bo to się zwykle tak zaczyna
I jeszcze trwa przez kilka dni
W końcu ją rzucasz, zapominasz
I to jest życie - c'est la vie




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
anonim