Gdy nic nie muszę Ania Dąbrowska
Tekst piosenki
zabierz mnie do siebie
zbuduj mi most
zagraj ze mną w starą grę
przeciwieństwem odległym bądź
zdepczmy razem w drobny mak
całą mądrość i wróżby złe
zanim zachwyt zgaśnie w nas
trzeźwym sercem obudzisz mnie
dzisiaj szybko zabierz mnie
z całości fragmenty mi spój(?)
utop w morzu łatwych kłamstw
że już zawsze na zawsze ja
będę wierna jakiś czas
nim o uczuć nie otrę się brzeg
nim domysłów spłonie las
a pod spodem ten sam spotkam lęk
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi
zabierz mnie
daj mi poczuć że coś liczy się
pokaż że jest jeszcze gdzieś
taka radość co porwie mnie też
nim znów połknę tysiąc słów
bo przez gardło nie zechcą mi przejść
pękną z żalu wszystkie sny
bo nie zdążą już nigdy spełnić się
nie nie nie
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi
zbuduj mi most
zagraj ze mną w starą grę
przeciwieństwem odległym bądź
zdepczmy razem w drobny mak
całą mądrość i wróżby złe
zanim zachwyt zgaśnie w nas
trzeźwym sercem obudzisz mnie
dzisiaj szybko zabierz mnie
z całości fragmenty mi spój(?)
utop w morzu łatwych kłamstw
że już zawsze na zawsze ja
będę wierna jakiś czas
nim o uczuć nie otrę się brzeg
nim domysłów spłonie las
a pod spodem ten sam spotkam lęk
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi
zabierz mnie
daj mi poczuć że coś liczy się
pokaż że jest jeszcze gdzieś
taka radość co porwie mnie też
nim znów połknę tysiąc słów
bo przez gardło nie zechcą mi przejść
pękną z żalu wszystkie sny
bo nie zdążą już nigdy spełnić się
nie nie nie
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi
gdy nic nie muszę
ten cały smutek
mnie zapomina
znów mogę uciec
gdy nic nie muszę
znów kochać umiem
jak nigdy wcześniej
sił nie brakuje mi