0
0

Pastorałka Bez Jacka

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Początkujący Tonacja a
    1 ulubiony
a

Wśród anocy w przepastnej głębinie
W pustEkowiu samotni zdrętwiali
d Ludzie głodni i biedni
E Czekali
Krąg Csrebrny na drogę wypełzał
Był Elśniący wśród czerni, migotał
W ablaskach nadchodzącej nocy
CzeEkają nowego żywota

aMaria natchniona czystością
Krzyk Fdusi, ból skrywa przejęta
GJózef w niemocy błagalnej
NerEwowo głaszcze zaspane bydlęta
Tak w aciszy wśród cierni cierpienia
CzeFkając na fakt przeznaczony
Pot Gzrasza ich lice i czoła
WyzEwanie echem woła

Wśród ałez narodził się malutki
E I cichy jak mgieł pajęczyny
a Chciał krzyknąć że jest mu zimno
EW stajence nie było pierzyny
A CMatka zmęczona unosi
Skarb Ektóry rodziła w mozole
Chce aunieść swe niepokalanie
A w Ekoło wciąż słoma kole

Wyganana zrodziła zbawienie
Tak Fwielkie w maleńkiej stajence
I Gcieszy się skarbem matczynym
OgErzewa skostniałe nim ręce
Nikt ajeszcze Go nie rozumie
Nie Fżąda odeń męki
A Gżłobek wysłany sianem
ENie jest dla Boga zbyt miękki

Łez apotok obmywa klepisko
SzczęśEliwe Józefa są oczy
On dsam dumny i zawstydzony
Śród Estadka owieczek kroczy
ZdziCwione i nieme tajemne
Gwiazd Eoczy ujrzały promienie
Najawiększa zaświeciła tak pięknie
W krąg Eniszcząc ciemności cienie

Nieśawiadom zapłakał zdziwiony
CzłoFwieczek maleńki wśród ludzi
NieGpomny na matki pieszczoty
Nie Ewiedział że świat odkupi
Przysałany by cierpieć maleńki
Przez Fwielkość oddany w ofierze
I Gumarł za wszystkich sam jeden
DlaEtego kocham...

Zakończenie
a F G E
A F G E a







Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim