Wariatka tańczy Borys Szyc
Tekst piosenki
-
1 ocena
Ale szum, ale tłum,
czarna noc, biały rum,
złote stosy pomarańczy.
Dudni nam dana, da,
Jak zabawa, to zaba...
a wariatka jeszcze tańczy.
Taka to by na stos,
na co jej marny los,
Dajcie, chłopcy, ten kagańczyk,
warkocz jej płonie już,
dookoła zloty kurz,
a wariatka jeszcze tańczy.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, przed losem nie klęka.
Ale szum, ale tłum,
czarna noc, biały rum,
złote stosy pomarańczy.
Dudni nam, dana, da,
Jak zabawa, to zaba...
a wariatka jeszcze tańczy.
Taka to by na stos
na co jej marny los.
Dajcie chłopcy ten kagańczyk.
warkocz jej plonie już
dookoła zloty kurz,
a wariatka jeszcze tańczy.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka
ech nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
Czerwona w sercu udręka.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech przed losem nie klęka.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręką.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, przed losem nie klęka.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka
ech, nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech przed losem nie klęka.
czarna noc, biały rum,
złote stosy pomarańczy.
Dudni nam dana, da,
Jak zabawa, to zaba...
a wariatka jeszcze tańczy.
Taka to by na stos,
na co jej marny los,
Dajcie, chłopcy, ten kagańczyk,
warkocz jej płonie już,
dookoła zloty kurz,
a wariatka jeszcze tańczy.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, przed losem nie klęka.
Ale szum, ale tłum,
czarna noc, biały rum,
złote stosy pomarańczy.
Dudni nam, dana, da,
Jak zabawa, to zaba...
a wariatka jeszcze tańczy.
Taka to by na stos
na co jej marny los.
Dajcie chłopcy ten kagańczyk.
warkocz jej plonie już
dookoła zloty kurz,
a wariatka jeszcze tańczy.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka
ech nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
Czerwona w sercu udręka.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech przed losem nie klęka.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręką.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech, przed losem nie klęka.
Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta.
Ot, kaczałka, wariatka
ech, nie patrzy do lustra.
Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka.
Ot, kaczałka, wariatka,
ech przed losem nie klęka.