Moment rozliczenia Chłopaki z Szarego tłumu

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Ref.
I tak, tak
Będzie nadejdzie,
I tak
Prawda na jaw wyjdzie
I tak
I skończy się twój fart, masz jak w banku.
Moment rozliczenia na karku, nie wariuj.

I tak, tak
Będzie nadejdzie,
I tak
Prawda na jaw wyjdzie
I tak
I skończy się twój fart, masz jak w banku.
Moment rozliczenia na karku, nie wariuj.

1)
Patrz idą, jeden z pałą, drugi z dzidą
Jadą, jadą cztery koła, dwa pachola,
szybko chowaj.
Podpierdalam kija w kubeł,
tu nic się nie dzieje.
Ty! Czego szukasz?
Wara z podwórka!
To jest dla tych, którzy myślą,
że nas mogą sprzedać od tak.
Jarru, do końca hardkorowali posrał(?)
Taki odda co dobre polskie,
sprzeda flagę za grosze.
Fartem, no proszę, jaka jego dobroć.
Jak to prawo na lewo
Tu ma niezbijany, ma się do tego.
W trasie i innych gównach,
Czwarta faza to jest potęga.
Nic nie jest bite,
pierdolniesz jak w kręglach
Nadejdzie kres, ciemny cień,
zemsta, ej ziom.
Życie godne się należy,
nie pod dyktaturą.
Nie wejdzie w krew nikomu
gra pozorów, matołów
Wszechwiedzącym, nieustającym
w działaniach komicy,
nie ukryjecie tajemnicy




Oceń to opracowanie
anonim