Skandale Czarnobyl zdrój

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Pluję ze sceny, jestem świnią której nie lubicie,
skaczę wypinając na was swój tyłek,
jestem po to żeby gnoić wasze festyny i święta,
jestem po to by wzbudzać w was oburzenie

Wywołuję skandale, jestem wstrętny i zboczony
lubię wasze kwaśne miny, kręcę na palcu twój wstyd

Więc nie myślcie, że będę wam dziękował za to,
za to że tu jesteście mogę wam powiedzieć spierdalajcie

Wywołuję skandale, jestem wstrętny i zboczony
lubię wasze kwaśne miny, kręcę na palcu twój wstyd

Wywołujemy, wywołujemy, wywołujemy, wywołujemy,
zboczony, zboczony, zboczony, zboczony,
zboczony, zboczony, zboczony, zboczony

Wywołuję skandale, jestem wstrętny i zboczony
lubię wasze kwaśne miny, kręcę na palcu twój wstyd




Oceń to opracowanie
anonim