Tworzymy nowe treści nowe poematy
Stara historia podeptana odrzucona
A może to coś zmieni, jeśli świadomość na to pozwoli
A może to coś zmieni, tworzymy nowe śmieci na ulicach
Nowe ciuchy za nowe za nowe pieniądze
Nowa polityka, świeże twarze
Niepotrzebna wiara potrzebna danina
A może to coś zmieni
Jak monotonia nie rzuci na ziemię
A może to coś zmieni, idea nakazuje- trzymaj się prosto
Kiedy rewolucja nowa rewolucja
Kiedy krew, kiedy cmentarze
Po co rewolucja jaka rewolucja
Znowu krew znowu cmentarze
Zamknęli fabryki nikt się nie cieszy
Pałki na plecach wszyscy się boją
O grosze wszyscy się modlą
Tak ciągle mali, głupi i pijani
Przestrożni młodzi walczący
Nowa profanacja nowa koalicja
Nowe wojsko nowa ziemia