Tęcza Sylwia Grzeszczak

Korektę nadesłał
patkakr
patkakr
4 lata temu
Komentarz: Chwyty nad tekst
Instrument: Gitara
Przy umiarkowanym wietrze a Gdy słońce sięga naszych ciał F Myśli czyste jak powietrze C I trochę wolniej płynie czas G Wracam dobrze znaną drogą a Choć nie do takich samych miejsc F Bo wszystko się zmienia C Bo wciąż panta rhei G Gdzieś na starych zdjęciach szukamy się znów da A losu koleje przywiozły nas tu CG Nie wszystko po myśli toczyło się, wiem da I śnimy o przyszłości sen CE Prędzej czy później to wszystko wróci aF To co tak nagle wypadło nam z rąk CE Zgasi pragnienie po wielkiej suszy Spadnie na ziemię a ta wyda plon Prędzej czy później los się odwróci Wyrówna bilans poniesionych strat Jak wymarzona tęcza po burzy Nasz czarno-biały koloruje świat Milionem barw W czarnej porywistej burzy Co w środku drogi sięga nas Niespełnionym scenariuszem Jak deszczem obrywamy w twarz Mgła przesłania horyzonty Na pierwszej linii frontu my A w zmęczonych nadziejach pękają szwy Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc Rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz Prędzej czy później to wszystko wróci To co tak dawno nagle wypadło nam z rąk Zgasi pragnienie po wielkiej suszy Spadnie na ziemię a ta wyda plon Prędzej czy później los się odwróci Wyrówna bilans poniesionych strat Jak wymarzona tęcza po burzy Nasz czarno-biały koloruje świat Milionem barw
a 1.Przy umiarkowanym wietrze F Gdy słońce sięga naszych ciał C Myśli czyste jak powietrze G I trochę wolniej płynie czas a Wracam dobrze znaną drogą F Choć nie do takich samych miejsc C Bo wszystko się zmienia G Bo wciąż panta rhei d a Gdzieś na starych zdjęciach szukamy się znów C G A losu koleje przywiozły nas tu d a Nie wszystko po myśli toczyło się, wiem C E I śnimy o przyszłości sen Ref. : a F Prędzej czy później to wszystko wróci C E To co tak nagle wypadło nam z rąk Zgasi pragnienie po wielkiej suszy Spadnie na ziemię a ta wyda plon Prędzej czy później los się odwróci Wyrówna bilans poniesionych strat Jak wymarzona tęcza po burzy Nasz czarno-biały koloruje świat Milionem barw 2. W czarnej porywistej burzy Co w środku drogi sięga nas Niespełnionym scenariuszem Jak deszczem obrywamy w twarz Mgła przesłania horyzonty Na pierwszej linii frontu my A w zmęczonych nadziejach pękają szwy Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc Rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz Ref.: Prędzej czy później to wszystko wróci To co tak dawno nagle wypadło nam z rąk Zgasi pragnienie po wielkiej suszy Spadnie na ziemię a ta wyda plon Prędzej czy później los się odwróci Wyrówna bilans poniesionych strat Jak wymarzona tęcza po burzy Nasz czarno-biały koloruje świat Milionem barw


                      
1.Parzy umiarkowanym wietrze
Gdy sFłońce sięga naszych ciał
MCyśli czyste jak powietrze
I tGrochę wolniej płynie czas
Waracam dobrze znaną drogą
Choć nFie do takich samych miejsc
Bo wsCzystko się zmienia
Bo wcGiąż panta rhei
Gdzieś nda starych zdjęciach szukaamy się znów
A lCosu koleje przywGiozły nas tu
Nie wszdystko po myśli tocazyło się, wiem
I śCnimy o przyszłości sEen

Ref. :
Prędzej czy paóźniej to wszystko wrFóci
To co tak nCagle wypadło nam z rEąk
Zgasi pragnienie po wielkiej suszy
Spadnie na ziemię a ta wyda plon
Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat
Jak wymarzona tęcza po burzy
Nasz czarno-biały koloruje świat
Milionem barw

2. W czarnej porywistej burzy
Co w środku drogi sięga nas
Niespełnionym scenariuszem
Jak deszczem obrywamy w twarz
Mgła przesłania horyzonty
Na pierwszej linii frontu my
A w zmęczonych nadziejach pękają szwy
Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc
Rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz

Ref.: Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak dawno nagle wypadło nam z rąk
Zgasi pragnienie po wielkiej suszy
Spadnie na ziemię a ta wyda plon
Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat
Jak wymarzona tęcza po burzy
Nasz czarno-biały koloruje świat
Milionem barw


Przy umiarkowanym wietrze a
Gdy słońce sięga naszych ciał F
Myśli czyste jak powietrze C
I trochę wolniej płynie czas G
Wracam dobrze znaną drogą a
Choć nie do takich samych miejsc F
Bo wszystko się zmienia C
Bo wciąż panta rhei G
Gdzieś na starych zdjęciach szukamy się znów da
A losu koleje przywiozły nas tu CG
Nie wszystko po myśli toczyło się, wiem da
I śnimy o przyszłości sen CE

Prędzej czy później to wszystko wróci aF
To co tak nagle wypadło nam z rąk CE
Zgasi pragnienie po wielkiej suszy
Spadnie na ziemię a ta wyda plon
Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat
Jak wymarzona tęcza po burzy
Nasz czarno-biały koloruje świat
Milionem barw

W czarnej porywistej burzy
Co w środku drogi sięga nas
Niespełnionym scenariuszem
Jak deszczem obrywamy w twarz
Mgła przesłania horyzonty
Na pierwszej linii frontu my
A w zmęczonych nadziejach pękają szwy
Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc
Rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz

Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak dawno nagle wypadło nam z rąk
Zgasi pragnienie po wielkiej suszy
Spadnie na ziemię a ta wyda plon
Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat
Jak wymarzona tęcza po burzy
Nasz czarno-biały koloruje świat
Milionem barw


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • moniablu
    moniablu

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

  • klono
    klono

    głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 4 lata temu

anonim

Historia

patkakr
Chwyty nad tekst
Korekty 4 lata temu