Skończoność Krzysztof Myszkowski
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster:
Drugi Próg
Trudność:
Strojenie:
Kapodaster:
Tyle nam pieszczoty,
Co dla czworga rąk.
A ty, zmierzchu złoty,
Konaj wpośród łąk.
Jedna dal w błękicie,
Ale różna łódź!
Trzebaż było życie
Z ową dalą skuć?...
Późny wieczór stroni
Od zielonych bruzd.
Dłoniom zbrakło dłoni,
Ustom zbrakło ust.
Szczęście, co od słońca
Wzięło czar i kres,
Dobiega do końca,
Unikając łez.
Oto - zlękłe ciało,
Oto gwiezdny kurz!
To, co stać się miało,
Niech się stanie już!
C G C G C D
Tyle nam pieszczoty, co dla czworga rąk. A ty, zmierzchu złoty, konaj wpośród łąk.
C e h C G D G C G
Jedna dal w błękicie, ale różna łódź! Trzebaż było życie z ową dalą skuć?...
e C G h C G h C G D G C G
Późny wieczór stroni od zielonych bruzd. Dłoniom zbrakło dłoni, ustom zbrakło ust!
C G C G C D
Szczęście, co od słońca wzięło czar i kres, dobiega do końca, unikając łez.
C e h C G D G C G
Oto zlękłe ciało, oto gwiezdny kurz! To, co stać się miało, niech się stanie już!
Tyle nam pieszcz
Jedna dal w błęk
Szczęście, co od sł
Oto zlękłe ci
C
oty, co dla czworga rG
ąkC
. G
A ty, zmierzchu złC
oty, konaj wpośród łD
ąk.Jedna dal w błęk
C
icie,e
ale rh
óżna łC
ódź! Trzebaż było żG
ycieD
z ową dalą skG
uć?.C
..G
e
Późny wiC
eczór strG
oni h
od zielonych brC
uzd.G
Dłoniom zbrh
akło dłC
oni, G
ustomD
zbrakło G
ust! C
G
Szczęście, co od sł
C
ońca wzięło czar i krG
esC
, G
dobiega do kC
ońca, unikając łD
ez.Oto zlękłe ci
C
ało,e
oto gwih
ezdny kC
urz! To, co stać się miG
ało,D
niech się stanie jG
uż! C
G
Tyle nam pieszczoty,
Co dla czworga rąk.
A ty, zmierzchu złoty,
Konaj wpośród łąk.
Jedna dal w błękicie,
Ale różna łódź!
Trzebaż było życie
Z ową dalą skuć?...
Późny wieczór stroni
Od zielonych bruzd.
Dłoniom zbrakło dłoni,
Ustom zbrakło ust.
Szczęście, co od słońca
Wzięło czar i kres,
Dobiega do końca,
Unikając łez.
Oto - zlękłe ciało,
Oto gwiezdny kurz!
To, co stać się miało,
Niech się stanie już!
Co dla czworga rąk.
A ty, zmierzchu złoty,
Konaj wpośród łąk.
Jedna dal w błękicie,
Ale różna łódź!
Trzebaż było życie
Z ową dalą skuć?...
Późny wieczór stroni
Od zielonych bruzd.
Dłoniom zbrakło dłoni,
Ustom zbrakło ust.
Szczęście, co od słońca
Wzięło czar i kres,
Dobiega do końca,
Unikając łez.
Oto - zlękłe ciało,
Oto gwiezdny kurz!
To, co stać się miało,
Niech się stanie już!
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu