Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! KaCeZet: Zrozum wreszcie, że te słowa są szczere, czy mam na głowie swój kapelusz, czy wkładam New Erę - nieważne! Wiele ludzie mówią, to myślenia tok naiwny, nie zdradziłem "starej szkoły", tylko zszedłem do ich piwnic Melodia wpada w ucho, do tego duża wytwórnia, nic dziwnego więc, że czytam w necie wiele takich bzdur, jak: "To jakieś disco polo" - zasłyszał kumpel od kumpla, sam jesteś disco-polo, Ty i twoje umpa-umpa! Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! KaCeZet: Czemu zmierzasz do komercji, panie Kapitanie? ja w tym miejscu muszę stwierdzić - to źle zadane pytanie, istotne, kto tu jest produktem, a kto jest artystą, kto zapalił światło, kto je odbił i zabłysnął? I parę słów do recenzentów, którzy ze mnie drwili, mam wrażenie, że to zgredy, których drażni mój optymizm I dla wszystkich pięć! ja z wami współpracy dalszej wyrażam chęć, więc Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! Kamil Bednarek: Nie wiem od czego zacząć, bo ten temat jest jak rzeka, brudna, rwąca, nieprzewidywalna jak niezależność człowieka Nie zwlekaj, uciekaj od bzdur, nieś innym ludziom przekaz, oparty na własnych doświadczeniach - ciężkich jak senna powiekach (uo oo oh, niech gadają, gadają, uo oo oh, yeah) Znam wielu ludzi bezczelnie "wspaniałych", bezczelnie szczerzy za moimi plecami, bezczelnie zamknięci za zazdrości granicami I tak nie stracę dobrej energii dla nich, więc Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Yey Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! Yey Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! Niech gadają! x4 Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ajj Niech gadają, niech gadają!  

{Ref:} D5 F5 E5 F5 Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! {KaCeZet:} D5 E5 Zrozum wreszcie, że te słowa są szczere, czy mam na głowie swój kapelusz, czy wkładam New Erę - nieważne! Wiele ludzie mówią, to myślenia tok naiwny, nie zdradziłem "starej szkoły", tylko zszedłem do ich piwnic Melodia wpada w ucho, do tego duża wytwórnia, nic dziwnego więc, że czytam w necie wiele takich bzdur, jak: "To jakieś disco polo" - zasłyszał kumpel od kumpla, sam jesteś disco-polo, Ty i twoje umpa-umpa! {Ref:} Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! {KaCeZet:} Czemu zmierzasz do komercji, panie Kapitanie? ja w tym miejscu muszę stwierdzić - to źle zadane pytanie, istotne, kto tu jest produktem, a kto jest artystą, kto zapalił światło, kto je odbił i zabłysnął? I parę słów do recenzentów, którzy ze mnie drwili, mam wrażenie, że to zgredy, których drażni mój optymizm I dla wszystkich pięć! ja z wami współpracy dalszej wyrażam chęć, więc {Ref:} Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! {Kamil Bednarek:} Nie wiem od czego zacząć, bo ten temat jest jak rzeka, brudna, rwąca, nieprzewidywalna jak niezależność człowieka Nie zwlekaj, uciekaj od bzdur, nieś innym ludziom przekaz, oparty na własnych doświadczeniach - ciężkich jak senna powiekach (uo oo oh, niech gadają, gadają, uo oo oh, yeah) Znam wielu ludzi bezczelnie "wspaniałych", bezczelnie szczerzy za moimi plecami, bezczelnie zamknięci za zazdrości granicami I tak nie stracę dobrej energii dla nich, więc {Ref: x2} Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają! Niech gadają! {x4} {Ref:} Niech gadają, niechaj mówią, co chcą... niech gadają! Ej Niech gadają, mówią, że popełniam błąd... niech gadają!