Bez maski Kacezet
Korektę nadesłał
Łukasz Jaszczuk
4 lata temu
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
ref.
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
1.
to co myślę nie jest istotne
brzydkie ładne piękne okropne
są nieistotne te myśli
więc puszczam je wolno
bo nie są mi obce | słowa
są też nieistotne | pod
nimi kryje się to co słodkie
a to jest istotne ej
ale to wszystko przewrotne | w tym
co gorsze zawiera się lepsze
jak pokażesz to w innym świetle
wystarczy obrócić blok
i jestem już na ostatnim piętrze
jeden krok i lecę na parter
spaść bo na parter spadnę ja???????
i będzie mi wstyd
tak wygląda droga na szczyt
stwierdziłem pewnego dnia
ref.
2.
czego dusza może zapragnąć
kiedy odczuwa teraz i tu
i co dla niej może mieć wartość
mogę powiedzieć ale bez słów
to zawsze będzie zagadką
czy ty słyszysz ten puls
chciałbym już zasnąć
ale na papier wylewam tusz
i wstanę nazajutrz
w dobrym na stroju pomału spokojnie | choć
w krainie dzieje się dobrze
i widzę ludzi na skraju
i sądzę że czekają na zmianę
na kolejny nonsens
to i tak nieistotne
gdy stoję na deszczu i moknę
i łapię te chwile ulotne
ref.
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś {x4}
{Ref:}
gis
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
b
moją pierwotną twarz
H5
a teraz słyszę oklaski
H5
wir wydarzeń porywa mnie czas
gis
ciągła potrzeba atencji | wciąż
b
stoję w kolejce po blask
H5
łożę pretensje do świata
H5
bo każdy chce więcej
H5
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
gis
to co myślę nie jest istotne
Fis
brzydkie ładne piękne okropne
gis
są nieistotne te myśli
gis
więc puszczam je wolno
gis
bo nie są mi obce | słowa
gis
są też nieistotne | pod
Fis
nimi kryje się to co słodkie
gis
a to jest istotne ej
gis
ale to wszystko przewrotne | w tym
gis
co gorsze zawiera się lepsze
Fis
jak pokażesz to w innym świetle
gis
wystarczy obrócić blok
gis
i jestem już na ostatnim piętrze
gis
jeden krok i lecę na parter
Fis
spaść bo na parter spadnę ja???????
gis
i będzie mi wstyd
gis
tak wygląda droga na szczyt
gis
stwierdziłem pewnego dnia
{Ref:}
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
czego dusza może zapragnąć
kiedy odczuwa teraz i tu
i co dla niej może mieć wartość
mogę powiedzieć ale bez słów
to zawsze będzie zagadką
czy ty słyszysz ten puls
chciałbym już zasnąć
ale na papier wylewam tusz
i wstanę nazajutrz
w dobrym na stroju pomału spokojnie | choć
w krainie dzieje się dobrze
i widzę ludzi na skraju
i sądzę że czekają na zmianę
na kolejny nonsens
to i tak nieistotne
gdy stoję na deszczu i moknę
i łapię te chwile ulotne
{Ref:}
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś {x4}
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
Ref:
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
Ref:
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
czego dusza może zapragnąć
kiedy odczuwa teraz i tu
i co dla niej może mieć wartość
mogę powiedzieć ale bez słów
to zawsze będzie zagadką
czy ty słyszysz ten puls
chciałbym już zasnąć
ale na papier wylewam tusz
i wstanę nazajutrz
w dobrym na stroju pomału spokojnie | choć
w krainie dzieje się dobrze
i widzę ludzi na skraju
i sądzę że czekają na zmianę
na kolejny nonsens
to i tak nieistotne
gdy stoję na deszczu i moknę
i łapię te chwile ulotne
Ref:
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
Ref:
gis
chcę zobaczyć siebie bez maski dziśb
moją pierwotną twarzH5
a teraz słyszę oklaskiH5
wir wydarzeń porywa mnie czasgis
ciągła potrzeba atencji | wciążb
stoję w kolejce po blaskH5
łożę pretensje do świataH5
bo każdy chce więcejH5
przecież wszystko już maszwidzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
gis
to co myślę nie jest istotneFis
brzydkie ładne piękne okropnegis
są nieistotne te myśligis
więc puszczam je wolnogis
bo nie są mi obce | słowagis
są też nieistotne | podFis
nimi kryje się to co słodkiegis
a to jest istotne ejgis
ale to wszystko przewrotne | w tymgis
co gorsze zawiera się lepszeFis
jak pokażesz to w innym świetlegis
wystarczy obrócić blokgis
i jestem już na ostatnim piętrzegis
jeden krok i lecę na parterFis
spaść bo na parter spadnę ja???????gis
i będzie mi wstydgis
tak wygląda droga na szczytgis
stwierdziłem pewnego dniaRef:
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
czego dusza może zapragnąć
kiedy odczuwa teraz i tu
i co dla niej może mieć wartość
mogę powiedzieć ale bez słów
to zawsze będzie zagadką
czy ty słyszysz ten puls
chciałbym już zasnąć
ale na papier wylewam tusz
i wstanę nazajutrz
w dobrym na stroju pomału spokojnie | choć
w krainie dzieje się dobrze
i widzę ludzi na skraju
i sądzę że czekają na zmianę
na kolejny nonsens
to i tak nieistotne
gdy stoję na deszczu i moknę
i łapię te chwile ulotne
Ref:
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
ref.
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
1.
to co myślę nie jest istotne
brzydkie ładne piękne okropne
są nieistotne te myśli
więc puszczam je wolno
bo nie są mi obce | słowa
są też nieistotne | pod
nimi kryje się to co słodkie
a to jest istotne ej
ale to wszystko przewrotne | w tym
co gorsze zawiera się lepsze
jak pokażesz to w innym świetle
wystarczy obrócić blok
i jestem już na ostatnim piętrze
jeden krok i lecę na parter
spaść bo na parter spadnę ja???????
i będzie mi wstyd
tak wygląda droga na szczyt
stwierdziłem pewnego dnia
ref.
2.
czego dusza może zapragnąć
kiedy odczuwa teraz i tu
i co dla niej może mieć wartość
mogę powiedzieć ale bez słów
to zawsze będzie zagadką
czy ty słyszysz ten puls
chciałbym już zasnąć
ale na papier wylewam tusz
i wstanę nazajutrz
w dobrym na stroju pomału spokojnie | choć
w krainie dzieje się dobrze
i widzę ludzi na skraju
i sądzę że czekają na zmianę
na kolejny nonsens
to i tak nieistotne
gdy stoję na deszczu i moknę
i łapię te chwile ulotne
ref.
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
ref.
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
przecież wszystko już masz
widzę siebie bez maski dziś
moją pierwotną twarz
a teraz słyszę oklaski
wir wydarzeń porywa mnie czas
ciągła potrzeba atencji | wciąż
stoję w kolejce po blask
łożę pretensje do świata
bo każdy chce więcej
1.
to co myślę nie jest istotne
brzydkie ładne piękne okropne
są nieistotne te myśli
więc puszczam je wolno
bo nie są mi obce | słowa
są też nieistotne | pod
nimi kryje się to co słodkie
a to jest istotne ej
ale to wszystko przewrotne | w tym
co gorsze zawiera się lepsze
jak pokażesz to w innym świetle
wystarczy obrócić blok
i jestem już na ostatnim piętrze
jeden krok i lecę na parter
spaść bo na parter spadnę ja???????
i będzie mi wstyd
tak wygląda droga na szczyt
stwierdziłem pewnego dnia
ref.
2.
czego dusza może zapragnąć
kiedy odczuwa teraz i tu
i co dla niej może mieć wartość
mogę powiedzieć ale bez słów
to zawsze będzie zagadką
czy ty słyszysz ten puls
chciałbym już zasnąć
ale na papier wylewam tusz
i wstanę nazajutrz
w dobrym na stroju pomału spokojnie | choć
w krainie dzieje się dobrze
i widzę ludzi na skraju
i sądzę że czekają na zmianę
na kolejny nonsens
to i tak nieistotne
gdy stoję na deszczu i moknę
i łapię te chwile ulotne
ref.
chcę zobaczyć siebie bez maski dziś x4
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu