Bagno Piosenki Harcerskie

Korektę nadesłał
gosjusz
gosjusz
4 lata temu
Instrument: Gitara
Idzie sobie człowiek czasem sam na sam z ogromnym lasem a C F E Słucha, jak mu szumią drzewa, słucha jak mu ptaszek śpiewa. Głowa w górę uniesiona, błądzi wzrokiem w drzew koronach. Nagle czuje w bucie wodę i coś ciągnie go za nogę. Bagno, bagno, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę, Bagno, bagno wciąga ciało me kochane Bagno, bagno, bagno, bagno wokół bulgocząca masa Bagno, bagno, bagno, bagno, bagno, bagno mnie otacza... Kiedy idę na wędrówkę, biorę z sobą fest wałówkę. Po wyżerce nieuchronnie trzeba w miejsce iść ustronne. Wtedy szybko ściągam spodnie, kucam sobie najwygodniej. Ciało moje traci ciężar, nagle pupcia w czymś ugrzęzła. Bagno, bagno... Każdy człowiek gdy był mały nosił w sercu ideały. Dla każdego ideałem dyrektorski stołek mały. Gdy się ma już stanowisko, to się w nosie ma już wszystko. Ideałem jest kożuszek, willa, Fiat i krągły brzuszek... Bagno, bagno... Każdy człowiek gdy był młody chciał wolności i swobody. Kochał góry i doliny, w łóżko każdej wlazł dziewczyny... Ale czas to wszystko leczy- człowiek kocha inne rzeczy. Reumatyzm i korzonki i ramiona ciepłej żonki... Żona, żona, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę Ona, ona wciąga ciało me kochane. Żona, żona, żona, żona, wokół bulgocząca masa Żona, żona, żona, żona, żona, żona mnie otacza... A wszystko to: Bagno, bagno...
[a]Idzie sobie człowiek czasem[F] sam na sam z o[E]gromnym lasem [a]Słucha, jak mu szumią drzewa,[F] słucha jak mu [E]ptaszek śpiewa. [a]Głowa w górę uniesiona,[F] błądzi wzrokiem w[E] drzew koronach. [a]Nagle czuje w bucie wodę[F] i coś ciągnie [E]go za [a]nogę. Bagno, bagno, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę, Bagno, bagno wciąga ciało me kochane Bagno, bagno, bagno, bagno wokół bulgocząca masa Bagno, bagno, bagno, bagno, bagno, bagno mnie otacza... Kiedy idę na wędrówkę, biorę z sobą fest wałówkę. Po wyżerce nieuchronnie trzeba w miejsce iść ustronne. Wtedy szybko ściągam spodnie, kucam sobie najwygodniej. Ciało moje traci ciężar, nagle pupcia w czymś ugrzęzła. Bagno, bagno... Każdy człowiek gdy był mały nosił w sercu ideały. Dla każdego ideałem dyrektorski stołek mały. Gdy się ma już stanowisko, to się w nosie ma już wszystko. Ideałem jest kożuszek, willa, Fiat i krągły brzuszek... Bagno, bagno... Każdy człowiek gdy był młody chciał wolności i swobody. Kochał góry i doliny, w łóżko każdej wlazł dziewczyny... Ale czas to wszystko leczy- człowiek kocha inne rzeczy. Reumatyzm i korzonki i ramiona ciepłej żonki... Żona, żona, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę Ona, ona wciąga ciało me kochane. Żona, żona, żona, żona, wokół bulgocząca masa Żona, żona, żona, żona, żona, żona mnie otacza... A wszystko to: Bagno, bagno...


                      
aIdzie sobie człowiek czasemF sam na sam z oEgromnym lasem
aSłucha, jak mu szumią drzewa,F słucha jak mu Eptaszek śpiewa.
aGłowa w górę uniesiona,F błądzi wzrokiem wE drzew koronach.
aNagle czuje w bucie wodęF i coś ciągnie Ego za anogę.

Bagno, bagno, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę,
Bagno, bagno wciąga ciało me kochane
Bagno, bagno, bagno, bagno wokół bulgocząca masa
Bagno, bagno, bagno, bagno, bagno, bagno mnie otacza...

Kiedy idę na wędrówkę, biorę z sobą fest wałówkę.
Po wyżerce nieuchronnie trzeba w miejsce iść ustronne.
Wtedy szybko ściągam spodnie, kucam sobie najwygodniej.
Ciało moje traci ciężar, nagle pupcia w czymś ugrzęzła.

Bagno, bagno...

Każdy człowiek gdy był mały nosił w sercu ideały.
Dla każdego ideałem dyrektorski stołek mały.
Gdy się ma już stanowisko, to się w nosie ma już wszystko.
Ideałem jest kożuszek, willa, Fiat i krągły brzuszek...

Bagno, bagno...

Każdy człowiek gdy był młody chciał wolności i swobody.
Kochał góry i doliny, w łóżko każdej wlazł dziewczyny...
Ale czas to wszystko leczy- człowiek kocha inne rzeczy.
Reumatyzm i korzonki i ramiona ciepłej żonki...

Żona, żona, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę
Ona, ona wciąga ciało me kochane.
Żona, żona, żona, żona, wokół bulgocząca masa
Żona, żona, żona, żona, żona, żona mnie otacza...

A wszystko to:
Bagno, bagno...



Idzie sobie człowiek czasem sam na sam z ogromnym lasem a C F E
Słucha, jak mu szumią drzewa, słucha jak mu ptaszek śpiewa.
Głowa w górę uniesiona, błądzi wzrokiem w drzew koronach.
Nagle czuje w bucie wodę i coś ciągnie go za nogę.

Bagno, bagno, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę,
Bagno, bagno wciąga ciało me kochane
Bagno, bagno, bagno, bagno wokół bulgocząca masa
Bagno, bagno, bagno, bagno, bagno, bagno mnie otacza...

Kiedy idę na wędrówkę, biorę z sobą fest wałówkę.
Po wyżerce nieuchronnie trzeba w miejsce iść ustronne.
Wtedy szybko ściągam spodnie, kucam sobie najwygodniej.
Ciało moje traci ciężar, nagle pupcia w czymś ugrzęzła.

Bagno, bagno...

Każdy człowiek gdy był mały nosił w sercu ideały.
Dla każdego ideałem dyrektorski stołek mały.
Gdy się ma już stanowisko, to się w nosie ma już wszystko.
Ideałem jest kożuszek, willa, Fiat i krągły brzuszek...

Bagno, bagno...

Każdy człowiek gdy był młody chciał wolności i swobody.
Kochał góry i doliny, w łóżko każdej wlazł dziewczyny...
Ale czas to wszystko leczy- człowiek kocha inne rzeczy.
Reumatyzm i korzonki i ramiona ciepłej żonki...

Żona, żona, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę
Ona, ona wciąga ciało me kochane.
Żona, żona, żona, żona, wokół bulgocząca masa
Żona, żona, żona, żona, żona, żona mnie otacza...

A wszystko to:
Bagno, bagno...


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • michalmca
    michalmca

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

  • jastrzef
    jastrzef

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

anonim

Historia

gosjusz
Korekty 4 lata temu