Zabić strach Lady Pank
Instrument:
Gitara
Zwrotka:
C a e F G
C a e F G
d C G
d C G
C a e F G
C a e F G
d C G
d C G
Refren:
F G a F
F G a F G
Wóz, który czeka już czarny jest
Z podłogi zmyli kurz, czarną krew
A ty leżysz sobie jak ścięta róża
Bledsza od poduszki, na której śpisz
Słyszę jak z ust do ust krąży szept
Ktoś do pokoju wniósł czarny bez
Czuję jak drętwieją koniuszki palców,
które właśnie dziś mogły pieścić mnie
Ci, którzy mają dość - idą spać
Nie każdy prawo ma rano wstać
Z całkiem niewinnych chmur spada deszcz
Harley'i długi sznur - chrom i czerń
Przeciąg nagle zadarł twoją sukienkę
Biała skóra ud podnieciła mnie
Co trzeba zrobić, by zabić strach ?
Ta chwila czasem za długo trwa
Ci, którzy mają dość - idą spać
Nie każdy prawo ma rano wstać
Wóz, który czeka już czarny jest. C a e F G
Z podłogi zmyli kurz, czarną krew.
A Ty leżysz sobie jak ścięta róża, d C G
Bielsza od poduszki, na której śpisz.
Słyszę jak z ust do ust krąży szept.
Ktoś do pokoju wniósł czarny bez.
Czuję jak drętwieją koniuszki palców,
Które właśnie dziś mogły pieścić mnie.
Ref.
Ci, którzy mają dość idą spać. F G a F
Nie każdy prawo ma rano wstać.
Z całkiem niewinnych chmur pada deszcz.
Harley i długi sznur, chrom i czerń.
Przeciąg nagle zadarł Twoja sukienkę,
Biała skóra ud podnieciła mnie.
Ref.
Co trzeba robić, by zabić strach?
Ta chwila czasem za długo trwa.
Ci, którzy mają dość idą spać.
Nie każdy prawo ma rano wstać. /x2
Wóz, który czeka już czarny jest.
Z podłogi zmyli kurz, czarną krew.
A Ty leżysz sobie jak ścięta róża,
Bielsza od poduszki, na której śpisz.
Słyszę jak z ust do ust krąży szept.
Ktoś do pokoju wniósł czarny bez.
Czuję jak drętwieją koniuszki palców,
Które właśnie dziś mogły pieścić mnie.
Ref.
Ci, którzy mają dość idą spać.
Nie każdy prawo ma rano wstać.
Z całkiem niewinnych chmur pada deszcz.
Harley i długi sznur, chrom i czerń.
Przeciąg nagle zadarł Twoja sukienkę,
Biała skóra ud podnieciła mnie.
Ref.
Co trzeba robić, by zabić strach?
Ta chwila czasem za długo trwa.
Ci, którzy mają dość idą spać.
Nie każdy prawo ma rano wstać. /x2
C
a
e
F
G
Z podłogi zmyli kurz, czarną krew.
A Ty leżysz sobie jak ścięta róża,
d
C
G
Bielsza od poduszki, na której śpisz.
Słyszę jak z ust do ust krąży szept.
Ktoś do pokoju wniósł czarny bez.
Czuję jak drętwieją koniuszki palców,
Które właśnie dziś mogły pieścić mnie.
Ref.
Ci, którzy mają dość idą spać.
F
G
a
F
Nie każdy prawo ma rano wstać.
Z całkiem niewinnych chmur pada deszcz.
Harley i długi sznur, chrom i czerń.
Przeciąg nagle zadarł Twoja sukienkę,
Biała skóra ud podnieciła mnie.
Ref.
Co trzeba robić, by zabić strach?
Ta chwila czasem za długo trwa.
Ci, którzy mają dość idą spać.
Nie każdy prawo ma rano wstać. /x2
Zwrotka:
C
a
e
F
G
C
a
e
F
G
d
C
G
d
C
G
C
a
e
F
G
C
a
e
F
G
d
C
G
d
C
G
Refren:
F
G
a
F
F
G
a
F
G
Wóz, który czeka już czarny jest
Z podłogi zmyli kurz, czarną krew
A ty leżysz sobie jak ścięta róża
Bledsza od poduszki, na której śpisz
Słyszę jak z ust do ust krąży szept
Ktoś do pokoju wniósł czarny bez
Czuję jak drętwieją koniuszki palców,
które właśnie dziś mogły pieścić mnie
Ci, którzy mają dość - idą spać
Nie każdy prawo ma rano wstać
Z całkiem niewinnych chmur spada deszcz
Harley'i długi sznur - chrom i czerń
Przeciąg nagle zadarł twoją sukienkę
Biała skóra ud podnieciła mnie
Co trzeba zrobić, by zabić strach ?
Ta chwila czasem za długo trwa
Ci, którzy mają dość - idą spać
Nie każdy prawo ma rano wstać
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
zaakceptował opracowanie 4 lata temu