Nim wstanie dzień Edmund Fetting
Drugi Wykonawca:
Strachy na Lachy
Instrument: Gitara
Instrument: Gitara
Ze świata czterech stron, (a, e, a)
Z jarzębinowych dróg, (a, e, a)
Gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front. (e, a, C, D)
Gdzie nie zebrany plon, (a, D)
Gdzie poczerniały głóg, (D, e)
Wstaje dzień. (a...)
Słońce przytuli nas do swych rąk (a, D, a)
I spójrz - ziemia ciężka od krwi, (C, D, a)
Znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz. (a, D, a, G, a)
Przyjmą kobiety nas pod swój dach (a, D, a)
I spójrz - będą śmiać się przez łzy. (C, d, a)
Znowu do tańca ktoś zagra nam. (a, D, a, D)
Może już (C)
Za dzień, za dwa, (a, G)
Za noc, za trzy, (G, C)
Choć nie dziś. (a):
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz - tam gdzie tylko był dym,
Kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz - będą śmiać się, że my
Znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
Za noc, za trzy,
Choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
Doczekasz się,
Wstanie świt.
Ze świata czterech stron, a e a
Z jarzębinowych dróg, a e a
Gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front. e a C D
Gdzie nie zebrany plon, a D
Gdzie poczerniały głóg, D e
Wstaje dzień. a
Słońce przytuli nas do swych rąk a D a
I spójrz - ziemia ciężka od krwi, C D a
Znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz. a D a G a
Przyjmą kobiety nas pod swój dach a D a
I spójrz - będą śmiać się przez łzy. C d a
Znowu do tańca ktoś zagra nam. a D a D
Może już C
Za dzień, za dwa, a G
Za noc, za trzy, G C
Choć nie dziś. a
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz - tam gdzie tylko był dym,
Kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz - będą śmiać się, że my
Znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
Za noc, za trzy,
Choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
Doczekasz się,
Wstanie świt.
Ze świata czterech stron,
Z jarzębinowych dróg,
Gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front.
Gdzie nie zebrany plon,
Gdzie poczerniały głóg,
Wstaje dzień.
Słońce przytuli nas do swych rąk
I spójrz - ziemia ciężka od krwi,
Znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz.
Przyjmą kobiety nas pod swój dach
I spójrz - będą śmiać się przez łzy.
Znowu do tańca ktoś zagra nam.
Może już
Za dzień, za dwa,
Za noc, za trzy,
Choć nie dziś.
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz - tam gdzie tylko był dym,
Kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz - będą śmiać się, że my
Znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
Za noc, za trzy,
Choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
Doczekasz się,
Wstanie świt.
a
e
a
Z jarzębinowych dróg,
a
e
a
Gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front.
e
a
C
D
Gdzie nie zebrany plon,
a
D
Gdzie poczerniały głóg,
D
e
Wstaje dzień.
a
Słońce przytuli nas do swych rąk
a
D
a
I spójrz - ziemia ciężka od krwi,
C
D
a
Znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz.
a
D
a
G
a
Przyjmą kobiety nas pod swój dach
a
D
a
I spójrz - będą śmiać się przez łzy.
C
d
a
Znowu do tańca ktoś zagra nam.
a
D
a
D
Może już
C
Za dzień, za dwa,
a
G
Za noc, za trzy,
G
C
Choć nie dziś.
a
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz - tam gdzie tylko był dym,
Kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz - będą śmiać się, że my
Znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
Za noc, za trzy,
Choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
Doczekasz się,
Wstanie świt.
Ze świata czterech stron, (a, e,
Z jarzębinowych dróg, (a, e,
Gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front. (e, a, C,
Gdzie nie zebrany plon, (a,
Gdzie poczerniały głóg, (D,
Wstaje dzień. (a...)
Słońce przytuli nas do swych rąk (a, D,
I spójrz - ziemia ciężka od krwi, (C, D,
Znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz. (a, D, a, G,
Przyjmą kobiety nas pod swój dach (a, D,
I spójrz - będą śmiać się przez łzy. (C, d,
Znowu do tańca ktoś zagra nam. (a, D, a,
Może już (
Za dzień, za dwa, (a,
Za noc, za trzy, (G,
Choć nie dziś. (
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz - tam gdzie tylko był dym,
Kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz - będą śmiać się, że my
Znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
Za noc, za trzy,
Choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
Doczekasz się,
Wstanie świt.
a
)Z jarzębinowych dróg, (a, e,
a
)Gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front. (e, a, C,
D
)Gdzie nie zebrany plon, (a,
D
)Gdzie poczerniały głóg, (D,
e
)Wstaje dzień. (a...)
Słońce przytuli nas do swych rąk (a, D,
a
)I spójrz - ziemia ciężka od krwi, (C, D,
a
)Znowu urodzi nam zboża łan, złoty kurz. (a, D, a, G,
a
)Przyjmą kobiety nas pod swój dach (a, D,
a
)I spójrz - będą śmiać się przez łzy. (C, d,
a
)Znowu do tańca ktoś zagra nam. (a, D, a,
D
)Może już (
C
)Za dzień, za dwa, (a,
G
)Za noc, za trzy, (G,
C
)Choć nie dziś. (
a
):Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz - tam gdzie tylko był dym,
Kwiatem zabliźni się wojny ślad, barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz - będą śmiać się, że my
Znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
Za noc, za trzy,
Choć nie dziś.
Za noc, za dzień,
Doczekasz się,
Wstanie świt.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
zaakceptował opracowanie 4 lata temu