Za ostatni grosz Budka Suflera

Korektę nadesłał
klono
klono
4 lata temu
Instrument: Gitara
e a7 a Jaki jest wynik gry, nie wiem, nie pytaj mnie. a7 a h7 e Jak na imię tej grze? tego nie wiem już też. Wczoraj tak - było tak, nie – znaczyło zaś nie. Nie mieszało się nam czarne z białym co dzień. Wczoraj niewinni tak, dzisiaj pionki w grze. Wczoraj błękitny wiatr, dzisiaj duszny zły sen. Z drugiej strony mych snów wszystko lepszy ma smak, Bo w powietrzu jest luz i muzyka wciąż gra. a D e Ref. Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień tamtych dni. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić. Kiedy zaczął się wić kręty, pochyły szlak. Gdzie był pierwszy nasz krok w rozpadlinę bez dna. Gdy srebrników garść przekonała nas, że Kiedy dają to brać, każdy głupi to wie. Bilans zysków i strat prowadzimy od lat, Nie ma czego w nim kryć, nie ma czego się bać. Skąd więc na lustra dnie, z progu każdego dnia Wita Cię najpierw wstręt, potem brat jego strach. a D e Ref. Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień tamtych dni. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.
e a7 a Jaki jest wynik gry, nie wiem, nie pytaj mnie. a7 a h7 e Jak na imię tej grze? tego nie wiem już też. Wczoraj tak - było tak, nie – znaczyło zaś nie. Nie mieszało się nam czarne z białym co dzień. Wczoraj niewinni tak, dzisiaj pionki w grze. Wczoraj błękitny wiatr, dzisiaj duszny zły sen. Z drugiej strony mych snów wszystko lepszy ma smak, Bo w powietrzu jest luz i muzyka wciąż gra. a D e Ref. Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień tamtych dni. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić. Kiedy zaczął się wić kręty, pochyły szlak. Gdzie był pierwszy nasz krok w rozpadlinę bez dna. Gdy srebrników garść przekonała nas, że Kiedy dają to brać, każdy głupi to wie. Bilans zysków i strat prowadzimy od lat, Nie ma czego w nim kryć, nie ma czego się bać. Skąd więc na lustra dnie, z progu każdego dnia Wita Cię najpierw wstręt, potem brat jego strach. a D e Ref. Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień tamtych dni. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić. Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.


                      
Jaki jeest wynik gry, nie wiem, a7nie pytaj mnie.a 
Jak na imię ta7ej grze? teago nie wh7iem już teeż.
Wczoraj tak - było tak, nie – znaczyło zaś nie.
Nie mieszało się nam czarne z białym co dzień.

Wczoraj niewinni tak, dzisiaj pionki w grze.
Wczoraj błękitny wiatr, dzisiaj duszny zły sen.
Z drugiej strony mych snów wszystko lepszy ma smak,
Bo w powietrzu jest luz i muzyka wciąż gra.
Ref. Za ostatni graosz kupię dDziś chociaż cień tamtych dnei.
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.


Kiedy zaczął się wić kręty, pochyły szlak.
Gdzie był pierwszy nasz krok w rozpadlinę bez dna.
Gdy srebrników garść przekonała nas, że
Kiedy dają to brać, każdy głupi to wie.

Bilans zysków i strat prowadzimy od lat,
Nie ma czego w nim kryć, nie ma czego się bać.
Skąd więc na lustra dnie, z progu każdego dnia
Wita Cię najpierw wstręt, potem brat jego strach.


Ref. Za ostatni graosz kupię Ddziś chociaż cień tamtych edni.
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.



Jaki jeest wynik gry, nie wiem, nie pytaj mnie.   a7               a 
Jak na imię ta7ej grze? teago nie wiem już h7też.               e 
Wczoraj tak - było tak, nie – znaczyło zaś nie.
Nie mieszało się nam czarne z białym co dzień.

Wczoraj niewinni tak, dzisiaj pionki w grze.
Wczoraj błękitny wiatr, dzisiaj duszny zły sen.
Z drugiej strony mych snów wszystko lepszy ma smak,
Bo w powietrzu jest luz i muzyka wciąż gra.
Ref. Za ostatni graosz kupię dziś chociaż cieDń tamtych dni.                          e 
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.


Kiedy zaczął się wić kręty, pochyły szlak.
Gdzie był pierwszy nasz krok w rozpadlinę bez dna.
Gdy srebrników garść przekonała nas, że
Kiedy dają to brać, każdy głupi to wie.

Bilans zysków i strat prowadzimy od lat,
Nie ma czego w nim kryć, nie ma czego się bać.
Skąd więc na lustra dnie, z progu każdego dnia
Wita Cię najpierw wstręt, potem brat jego strach.


Ref. Za ostatni graosz kupię dziś chociaż cieDń tamtych dni.                          e 
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić.



Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Beta
    Beta

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

  • Florian Pawlak
    Florian Pawlak

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

anonim

Historia

klono
Korekty 4 lata temu
Daniel Darnowski
akordy w zwrotce i refrenie
Korekty 3 lata temu
Jakub Raciborski
Na podstawie komentarza dodałem a moll w drugim wersie. Puściłem, gram z nagraniem i jest według mnie OK.
Korekty 7 miesięcy temu
Jakub Raciborski
Wyrównałem, usunąłem niepotrzebne powtórzenie wersu w refrenie, poprawiłem chwyty w zwrotce z "eae" na "e D e a"
Korekty 7 miesięcy temu