Niewinni i Ja Dżem

Korektę nadesłał
klono
klono
4 lata temu
Instrument: Gitara
/ a C G D / W deszczowy dzień ulicą szedł, Spotkałem go - cholerny pech. To był Niewinny i taką minę miał, Teraz już wiem, że los tak chciał. Rozmowa krótka - jeden gest, Wiedziałem już, że towar pewny jest. Ogarnął mnie szaleństwa duch. I już Niewinnych, Niewinnych było dwóch. Do bramy, bo pada deszcz, Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz. I wróci, wróci ten sam fart, I pęknie Twój wrogi świat, I znów przed życiem, przed życiem Pęknie strach, Twój strach, Twój strach, Który Ciebie zmusza, aby ćpać! Mama powiedziała mi, że każdy ma swojego Anioła. Każdy ma, i będzie go miał, swojego Anioła. A potem odeszła... - "Gdzie byłeś, gdy płakał Bóg?! Poszedłeś w słońcu, kiedy przestało padać" A po Niewinnych zostało tylko, Zostało tylko wspomnienie... W deszczowy dzień...
a C G D W deszczowy dzień ulicą szedł, Spotkałem go - cholerny pech. To był Niewinny i taką minę miał, Teraz już wiem, że los tak chciał. Rozmowa krótka - jeden gest, Wiedziałem już, że towar pewny jest. Ogarnął mnie szaleństwa duch. I już Niewinnych, Niewinnych było dwóch. Do bramy, bo pada deszcz, Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz. I wróci, wróci ten sam fart, I pęknie Twój wrogi świat, I znów przed życiem, przed życiem Pęknie strach, Twój strach, Twój strach, Który Ciebie zmusza, aby ćpać! Mama powiedziała mi, że każdy ma swojego Anioła. Każdy ma, i będzie go miał, swojego Anioła. A potem odeszła... - "Gdzie byłeś, gdy płakał Bóg?! Poszedłeś w słońcu, kiedy przestało padać" A po Niewinnych zostało tylko, Zostało tylko wspomnienie... W deszczowy dzień...


                      
a C G D

W deszczowy dzień ulicą szedł,
Spotkałem go - cholerny pech.
To był Niewinny i taką minę miał,
Teraz już wiem, że los tak chciał.

Rozmowa krótka - jeden gest,
Wiedziałem już, że towar pewny jest.
Ogarnął mnie szaleństwa duch.
I już Niewinnych, Niewinnych było dwóch.

Do bramy, bo pada deszcz,
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz.
I wróci, wróci ten sam fart,
I pęknie Twój wrogi świat,
I znów przed życiem, przed życiem
Pęknie strach, Twój strach, Twój strach,
Który Ciebie zmusza, aby ćpać!


Mama powiedziała mi, że każdy ma swojego Anioła.
Każdy ma, i będzie go miał, swojego Anioła.
A potem odeszła... - "Gdzie byłeś, gdy płakał Bóg?!
Poszedłeś w słońcu, kiedy przestało padać"
A po Niewinnych zostało tylko,
Zostało tylko wspomnienie...

W deszczowy dzień...





/ a C G D /

W deszczowy dzień ulicą szedł,
Spotkałem go - cholerny pech.
To był Niewinny i taką minę miał,
Teraz już wiem, że los tak chciał.

Rozmowa krótka - jeden gest,
Wiedziałem już, że towar pewny jest.
Ogarnął mnie szaleństwa duch.
I już Niewinnych, Niewinnych było dwóch.

Do bramy, bo pada deszcz,
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz.
I wróci, wróci ten sam fart,
I pęknie Twój wrogi świat,
I znów przed życiem, przed życiem
Pęknie strach, Twój strach, Twój strach,
Który Ciebie zmusza, aby ćpać!


Mama powiedziała mi, że każdy ma swojego Anioła.
Każdy ma, i będzie go miał, swojego Anioła.
A potem odeszła... - "Gdzie byłeś, gdy płakał Bóg?!
Poszedłeś w słońcu, kiedy przestało padać"
A po Niewinnych zostało tylko,
Zostało tylko wspomnienie...

W deszczowy dzień...




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Beta
    Beta

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

  • tris
    tris

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

anonim

Historia

klono
Korekty 4 lata temu
Artur Kasperski
Korekty 1 rok temu