Mufka Jacek Kaczmarski

Korektę nadesłał
Pan Wywrotek
Pan Wywrotek
4 lata temu
Komentarz: automatyczna poprawa formatowania
Instrument: Gitara
Prześliczna dzieweczka na spacer raz szła / A E Gdy noc ją złapała wietrzysta i zła / E A Być może przestraszył by ziąb i mrok ją / A E Lecz miałą wszak mufkę prześliczną swą / E A Ref.: Nie ruszaj to moje, weź precz łapy swoje / A E Popsujesz ją boję się o mufkę swą / E A Więc szła w dół ulicy przez zamieć i mrok Gdy jakiś młodzieniec z nią zrównał swój krok Na widok jej, uśmiech rozjaśnił mu twarz - Ach, panno prześliczną wszak mufkę ty masz! Ref.: ....... Wiem dobrze, że mam mufkę śliczną jak sen Co chłopców spojrzenia przyciąga co dzień Różowym jedwabiem podszyta pod spodem A z wierzchu futerko co chroni przed chłodem Ref. ......... Lecz mufka jest moja i nic do niej Ci Ba mama kazała jej strzec dobrze mi Więc idź w swoją drogę i zostaw mnie już Bo nie dam Ci mufki i za tysiąc róż Ref......... Lecz noc była zimna i pannie co szła Zachciało się winka kubeczek lub dwa Po winku zbyt mocnym zagościł sen w niej A chłopcy z jej mufką igrali że Hej Ref.......... Zbudziwszy się w płacz uderzyła i jęk - Zepsuli mi mufkę i szew na niej pękł - Otarli futerko i jedwab na fest - I na nic ma mufka zapewne już jest! Ref........... Więc młode dziewczęta strzec trzeba się wam Tych chłopców co z wami chcą być sam na sam Przeminą, raz dwa, wina szum, piękne słówka A w darze zostanie wam dziurawa mufka. Ref...........
Prześliczna dzieweczka na spacer raz szła C Gdy noc ją złapała wietrzysta i zła C G7 C Być może przestraszyłby ziąb i mrok ją C Lecz miała wszak mufkę prześliczną swą C G7 C Nie ruszaj to moje C Weź precz łapy swoje C Popsujesz ją boję C G7 Się o mufkę swą G7 C Więc szła w dół ulicy przez zamieć i mrok Gdy jakiś młodzieniec z nią zrównał swój krok Na widok jej uśmiech rozjaśnił mu twarz Ach panno prześliczną wszak mufkę ty masz Nie ruszaj to moje Weź precz łapy swoje Popsujesz ją boję Się o mufkę swą Wiem dobrze że mam mufkę śliczną jak sen Co chłopców spojrzenia przyciąga co dzień Różowym jedwabiem podszyta pod spodem A z wierzchu futerko co chroni przed chłodem Nie ruszaj to moje Weź precz łapy swoje Popsujesz ją boję Się o mufkę swą Lecz mufka jest moja i nic do niej ci Bo mama kazała jej strzec dobrze mi Więc idź w swoją drogę i zostaw mnie już Bo nie dam ci mufki i za tysiąc róż Nie ruszaj to moje Weź precz łapy swoje Popsujesz ją boję Się o mufkę swą Lecz noc była zimna i pannie co szła Zachciało się winka kubeczek lub dwa Po winku zbyt mocnym zagościł sen w niej A chłopcy z jej mufką igrali że hej Nie ruszaj to moje Weź precz łapy swoje Popsujesz ją boję Się o mufkę swą Zbudziwszy się w płacz uderzyła i jęk Popsuli mi mufkę i szew na niej pękł Podarli futerko i jedwab na fest I na nic ma mufka zapewne już jest Nie ruszaj to moje Weź precz łapy swoje Popsujesz ją boję Się o mufkę swą Więc młode dziewczęta strzec trzeba się wam Tych chłopców co z wami chcą być sam na sam Przeminą raz dwa wina szum słodkie słówka A w darze zostanie wam dziurawa mufka Nie ruszaj to moje Weź precz łapy swoje Popsujesz ją boję Się o mufkę swą


                      
Prześliczna dzieweczka na spacer raz szła  C
Gdy noc ją złapała wietrzysta i zła        C G7 C
Być może przestraszyłby ziąb i mrok ją     C
Lecz miała wszak mufkę prześliczną swą     C G7 C

Nie ruszaj to moje                         C
Weź precz łapy swoje                       C
Popsujesz ją boję                          C G7
Się o mufkę swą                            G7 C

Więc szła w dół ulicy przez zamieć i mrok
Gdy jakiś młodzieniec z nią zrównał swój krok
Na widok jej uśmiech rozjaśnił mu twarz
Ach panno prześliczną wszak mufkę ty masz

Nie ruszaj to moje
Weź precz łapy swoje
Popsujesz ją boję
Się o mufkę swą

Wiem dobrze że mam mufkę śliczną jak sen
Co chłopców spojrzenia przyciąga co dzień
Różowym jedwabiem podszyta pod spodem
A z wierzchu futerko co chroni przed chłodem

Nie ruszaj to moje
Weź precz łapy swoje
Popsujesz ją boję
Się o mufkę swą

Lecz mufka jest moja i nic do niej ci
Bo mama kazała jej strzec dobrze mi
Więc idź w swoją drogę i zostaw mnie już
Bo nie dam ci mufki i za tysiąc róż

Nie ruszaj to moje
Weź precz łapy swoje
Popsujesz ją boję
Się o mufkę swą

Lecz noc była zimna i pannie co szła
Zachciało się winka kubeczek lub dwa
Po winku zbyt mocnym zagościł sen w niej
A chłopcy z jej mufką igrali że hej

Nie ruszaj to moje
Weź precz łapy swoje
Popsujesz ją boję
Się o mufkę swą

Zbudziwszy się w płacz uderzyła i jęk
Popsuli mi mufkę i szew na niej pękł
Podarli futerko i jedwab na fest
I na nic ma mufka zapewne już jest

Nie ruszaj to moje
Weź precz łapy swoje
Popsujesz ją boję
Się o mufkę swą

Więc młode dziewczęta strzec trzeba się wam
Tych chłopców co z wami chcą być sam na sam
Przeminą raz dwa wina szum słodkie słówka
A w darze zostanie wam dziurawa mufka

Nie ruszaj to moje
Weź precz łapy swoje
Popsujesz ją boję
Się o mufkę swą


Prześliczna dzieweczka na spacer raz szła / A E
Gdy noc ją złapała wietrzysta i zła / E A
Być może przestraszył by ziąb i mrok ją / A E
Lecz miałą wszak mufkę prześliczną swą / E A

Ref.:
Nie ruszaj to moje, weź precz łapy swoje / A E
Popsujesz ją boję się o mufkę swą / E A

Więc szła w dół ulicy przez zamieć i mrok
Gdy jakiś młodzieniec z nią zrównał swój krok
Na widok jej, uśmiech rozjaśnił mu twarz
- Ach, panno prześliczną wszak mufkę ty masz!

Ref.: .......

Wiem dobrze, że mam mufkę śliczną jak sen
Co chłopców spojrzenia przyciąga co dzień
Różowym jedwabiem podszyta pod spodem
A z wierzchu futerko co chroni przed chłodem

Ref. .........

Lecz mufka jest moja i nic do niej Ci
Ba mama kazała jej strzec dobrze mi
Więc idź w swoją drogę i zostaw mnie już
Bo nie dam Ci mufki i za tysiąc róż

Ref.........

Lecz noc była zimna i pannie co szła
Zachciało się winka kubeczek lub dwa
Po winku zbyt mocnym zagościł sen w niej
A chłopcy z jej mufką igrali że Hej

Ref..........

Zbudziwszy się w płacz uderzyła i jęk
- Zepsuli mi mufkę i szew na niej pękł
- Otarli futerko i jedwab na fest
- I na nic ma mufka zapewne już jest!

Ref...........

Więc młode dziewczęta strzec trzeba się wam
Tych chłopców co z wami chcą być sam na sam
Przeminą, raz dwa, wina szum, piękne słówka
A w darze zostanie wam dziurawa mufka.

Ref...........


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Rocky
    Rocky

    zaakceptował opracowanie 4 lata temu

anonim

Historia

Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 4 lata temu