O azyl proszę... Małżeństwo z Rozsądku
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
O azyl proszę cztery ściany
I sufit co sklepiony szczelnie
Niech będzie dom nasz zamieszkały
Niech się w nim poczujemy pewnie
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
Niech sprzęty rosną jak na drożdżach
Niech przyjaciele tu bywają
W donicach kwiaty pokojowe
Niech do starości tu dotrwają
Poezjo rodem z Czarnolasu
Mieszkaj u nas niczym siostra
Bo dom nasz po swojemu
Wielu dniom musi sprostać
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
sł.: Adam Ziemianin, m.: Robert Leonhard
e C e
O azyl proszę cztery ściany
C
I sufit co sklepiony szczelnie
D
Niech będzie dom nasz zamieszkały
Dis0 H7 e
Niech się w nim poczujemy pewnie
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
C G C G
Niech sprzęty rosną jak na drożdżach
C G D
Niech przyjaciele tu bywają
C G C G
W donicach kwiaty pokojowe
a H7 e
Niech do starości tu dotrwają
Poezjo rodem z Czarnolasu
Mieszkaj u nas niczym siostra
Bo dom nasz po swojemu
Wielu dniom musi sprostać
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
sł.: Adam Ziemianin, m.: Robert Leonhard
O
I
N
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
N
N
W
N
Poezjo rodem z Czarnolasu
Mieszkaj u nas niczym siostra
Bo dom nasz po swojemu
Wielu dniom musi sprostać
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
O
e
aC
zye
l proszę cztery ścianyI
C
sufit co sklepiony szczelnieD
Niech będzie dom nasz zamieszkałyN
Dis0
iech H7
sięe
w nim poczujemy pewnieNiech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
N
C
ieG
chC
sG
przęty rosną jak na drożdżachN
C
ieG
chD
przyjaciele tu bywająW
C
dG
onC
icG
ach kwiaty pokojoweN
a
ieH7
ch e
do starości tu dotrwająPoezjo rodem z Czarnolasu
Mieszkaj u nas niczym siostra
Bo dom nasz po swojemu
Wielu dniom musi sprostać
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
O azyl proszę cztery ściany
I sufit co sklepiony szczelnie
Niech będzie dom nasz zamieszkały
Niech się w nim poczujemy pewnie
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
Niech sprzęty rosną jak na drożdżach
Niech przyjaciele tu bywają
W donicach kwiaty pokojowe
Niech do starości tu dotrwają
Poezjo rodem z Czarnolasu
Mieszkaj u nas niczym siostra
Bo dom nasz po swojemu
Wielu dniom musi sprostać
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
I sufit co sklepiony szczelnie
Niech będzie dom nasz zamieszkały
Niech się w nim poczujemy pewnie
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
Niech sprzęty rosną jak na drożdżach
Niech przyjaciele tu bywają
W donicach kwiaty pokojowe
Niech do starości tu dotrwają
Poezjo rodem z Czarnolasu
Mieszkaj u nas niczym siostra
Bo dom nasz po swojemu
Wielu dniom musi sprostać
Niech ściany uszu nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
Na progu niech gości nadzieja
Nim się zbliżymy ku jesieni
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
zaakceptował opracowanie 4 lata temu