Język gazety Wolna Grupa Bukowina

Korektę nadesłał
Pan Wywrotek
Pan Wywrotek
4 lata temu
Komentarz: automatyczna poprawa formatowania
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Nie chcę śpiewać o wietrze zagubionym w dolinach Ni o gwiazdach co wieczór spadających na zboczach Nie chcę głosić prawd zapomnianych By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach Język gazety przyrósł do gardła nam Spojrzeniem gazety widzą nasze oczy Przemykamy w szarej mżawce dnia Przemykamy w szarej mżawce dnia Skuci losem Kto z was takich przyjaciół ma by mówić im bracie Kto pamięta o słowie tak prostym jak człowiek Nie chcę głosić prawd zapomnianych By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach Język gazety... W nurcie czasu płyniemy płytszy cichszy już oddech Tu mielizna tam kamień i znów wir rop po roku Nie chcę głosić prawd zapomnianych By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach Język gazety... Póki nie jest za późno póki czasu choć trochę Wyjdźcie z domu do słońca wpuśćcie światła do mroku Poszukajcie prawd zapomnianych A znajdziecie prawdziwych proroków Język gazety...  
Nie chcę śpiewać o wierszach zagubionych w dolinach Ni o gwiazdach co wieczór spadających na zboczach Nie chcę głosić prawd zapomnianych By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach A E D E Język gazety przyrósł do gardła nam Spojrzeniem gazety widzą nasze oczy Przemykamy w szarej mżawce dnia Przemykamy w szarej mżawce dnia Skuci losem Kto z was takich przyjaciół ma by mówić im bracie Kto pamięta o słowach tak prostych jak człowiek Nie chcę głosić prawd zapomnianych By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach Język gazety... W nurcie czasu płyniemy płytszy cichszy już oddech Tu mielizna tam kamień i znów wir rop po roku Nie chcę głosić prawd zapomnianych By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach Język gazety... Póki nie jest za późno póki czasu choć trochę Wyjdźcie z domu do słońca wpuśćcie światła do mroku Poszukajcie prawd zapomnianych By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach Język gazety...


                      
Nie chcę śpiewać o wierszach zagubionych w dolinach
Ni o gwiazdach co wieczór spadających na zboczach
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach

A E D E
Język gazety przyrósł do gardła nam
Spojrzeniem gazety widzą nasze oczy
Przemykamy w szarej mżawce dnia
Przemykamy w szarej mżawce dnia
Skuci losem

Kto z was takich przyjaciół ma by mówić im bracie
Kto pamięta o słowach tak prostych jak człowiek
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach

Język gazety...

W nurcie czasu płyniemy płytszy cichszy już oddech
Tu mielizna tam kamień i znów wir rop po roku
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach

Język gazety...

Póki nie jest za późno póki czasu choć trochę
Wyjdźcie z domu do słońca wpuśćcie światła do mroku
Poszukajcie prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach

Język gazety...

Nie chcę śpiewać o wietrze zagubionym w dolinach
Ni o gwiazdach co wieczór spadających na zboczach
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach

Język gazety przyrósł do gardła nam
Spojrzeniem gazety widzą nasze oczy
Przemykamy w szarej mżawce dnia
Przemykamy w szarej mżawce dnia
Skuci losem

Kto z was takich przyjaciół ma by mówić im bracie
Kto pamięta o słowie tak prostym jak człowiek
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach

Język gazety...

W nurcie czasu płyniemy płytszy cichszy już oddech
Tu mielizna tam kamień i znów wir rop po roku
Nie chcę głosić prawd zapomnianych
By ktoś nie rzekł o fałszywych prorokach

Język gazety...

Póki nie jest za późno póki czasu choć trochę
Wyjdźcie z domu do słońca wpuśćcie światła do mroku
Poszukajcie prawd zapomnianych
A znajdziecie prawdziwych proroków

Język gazety...




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 4 lata temu