Kołysanka dla Joanny II Wolna Grupa Bukowina
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Kołysankadla Joanny II
Gdzy śpisz obca lampy światłu
W półmroku rozgrzanej pościeli
Moje pióro Twoje rysy kreśli
słowami tworzonymi pomału
Jakże nazwać nad którą sie czuwa
Ciepła garść w oprawie uśmiechu
Każde słowo innych słów jest echem
A z nowymi idzie jak po grudzie
Gdy drzwi zostawiasz otwarte
Dla szorstkich zapachów drogi
Pomna nocy leżących odłogiem
I wciąż pytań bezsennych czy warto
Jakze nazwać nad którą sie czuwa
Ciepła garść w oprawie usmiechu
Każde słowo innych słów jest echem
A z nowymi idzie jak po grudzie
Gdy myśl z pociągu w pół drogi
W dom zawita o stacji tysiąc
Daj jej chwilę przy Tobie odpocząć
Bo ta myśl ciągle myśli o Tobie
C C97+ F f C f f6 C D9 G G5-
C C97+ F f
Gdy śpisz obca lampy światłu
C C7+ C7
W półmroku rozgrzanej pościeli
f f6 C a
MOje pióro twoje rysy kreśli
F7+ D9 G
słowami tworzonymi pomału
C C97+ F G
ref: jakże nazwać nasd którą się czuwa
A7 A76-
ciepła garść w oprawie uśmiechu
d f C a
każde słowo innych słów jest echem
F7+ D9 G
a z nowymi idzie jak po grudzie
C C97+ F f C f f6 C D9 G G5-
Gdy drzwi zostawiasz otwarte
dla szorstkich zapachów drogi
pomna nocy leżących odłogiem
i wciąż pytań bezsennych czy warto
gdy myśl zmęczona w pół drogi
w dom zawita o stacji tysiąc
daj jej chwilę przy sobie odpocząć
bo ta myśl ciągle myśli o tobie
C C97+ F f C f f6 C D9 G G5-
C
C97+
F
f
C
f
f6
C
D9
G
G5-
C
GdC97+
y śpiszF
obcf
a lampy światłuW
C
półC7+
mroku C7
rozgrzanej pościeliM
f
Oje f6
pióroC
twoa
je rysy kreślis
F7+
łowamiD9
tworG
zonymi pomałuC
refC97+
: jakF
że nG
azwać nasd którą się czuwac
A7
iepłaA76-
garść w oprawie uśmiechuk
d
ażdef
słoC
wo ina
nych słów jest echema
F7+
z nowD9
ymi iG
dzie jak po grudzieC
C97+
F
f
C
f
f6
C
D9
G
G5-
Gdy drzwi zostawiasz otwarte
dla szorstkich zapachów drogi
pomna nocy leżących odłogiem
i wciąż pytań bezsennych czy warto
gdy myśl zmęczona w pół drogi
w dom zawita o stacji tysiąc
daj jej chwilę przy sobie odpocząć
bo ta myśl ciągle myśli o tobie
C
C97+
F
f
C
f
f6
C
D9
G
G5-
Kołysankadla Joanny II
Gdzy śpisz obca lampy światłu
W półmroku rozgrzanej pościeli
Moje pióro Twoje rysy kreśli
słowami tworzonymi pomału
Jakże nazwać nad którą sie czuwa
Ciepła garść w oprawie uśmiechu
Każde słowo innych słów jest echem
A z nowymi idzie jak po grudzie
Gdy drzwi zostawiasz otwarte
Dla szorstkich zapachów drogi
Pomna nocy leżących odłogiem
I wciąż pytań bezsennych czy warto
Jakze nazwać nad którą sie czuwa
Ciepła garść w oprawie usmiechu
Każde słowo innych słów jest echem
A z nowymi idzie jak po grudzie
Gdy myśl z pociągu w pół drogi
W dom zawita o stacji tysiąc
Daj jej chwilę przy Tobie odpocząć
Bo ta myśl ciągle myśli o Tobie
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Poprawił opracowanie 4 lata temu
zaakceptował opracowanie 4 lata temu