Piosenka o zajączku Wolna Grupa Bukowina

Korektę nadesłał
Pan Wywrotek
Pan Wywrotek
4 lata temu
Komentarz: automatyczna poprawa formatowania
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Mam mało czasu tak mało jak piachu W dziecięcej garści nad rzeką Zwieram powieki zatrzymać obraz Co z moich wspomnień ucieka Bledną kolory i płynie, płynie Rzeka po szarej łące I płynie płynie nie realniejąc Rzeką zielony zajączek Biegnę wciąż biegnę przed siebie w siebie Tęczę rozgarniam rękami Letnim upałem wytrzeć do sucha Spotniałą wilgotną pamięć Rzeki jaszczurka na trawie się wije Słońce się chyli zrudziałe Wieczną zieloność zachować w oczach Tak wiele pragnę tak mało Bledną wspomnienia i płynie rzeka Bez końca i bez początku Nasyć me oczy kolorem rosy I drzwi mi otwórz zajączku
G F C G Mam mało czasu tak mało jak piachu D A G W dziecięcej garści nad rzeką Zwieram powieki zatrzymać obraz Co z moich wspomnień ucieka D F Bledną kolory i płynie, płynie C G Rzeka po szarej łące D F I płynie płynie nie realniejąc C e Rzeką zielony zajączek Biegnę wciąż biegnę przed siebie w siebie Tęczę rozgarniam rękami Letnim upałem wytrzeć do sucha Spotniałą wilgotną pamięć Rzeki jaszczurka na trawie się wije Słońce się chyli zrudziałe Wieczną zieloność zachować w oczach Tak wiele pragnę tak mało Bledną wspomnienia i płynie rzeka Bez końca i bez początku Nasyć me oczy kolorem rosy I drzwi mi otwórz zajączku


                      
MGam mFało CczasGu tak mało jak piachu
W DdzieAcięcGej garści nad rzeką
Zwieram powieki zatrzymać obraz
Co z moich wspomnień ucieka

 BDlednFą kolory i płynie, płynie
 RCzekaG po szarej łące
 ID płynFie płynie nie realniejąc
 RCzekąe zielony zajączek

Biegnę wciąż biegnę przed siebie w siebie
Tęczę rozgarniam rękami
Letnim upałem wytrzeć do sucha
Spotniałą wilgotną pamięć
Rzeki jaszczurka na trawie się wije
Słońce się chyli zrudziałe
Wieczną zieloność zachować w oczach
Tak wiele pragnę tak mało
Bledną wspomnienia i płynie rzeka
Bez końca i bez początku
Nasyć me oczy kolorem rosy
I drzwi mi otwórz zajączku


Mam mało czasu tak mało jak piachu
W dziecięcej garści nad rzeką
Zwieram powieki zatrzymać obraz
Co z moich wspomnień ucieka

Bledną kolory i płynie, płynie
Rzeka po szarej łące
I płynie płynie nie realniejąc
Rzeką zielony zajączek

Biegnę wciąż biegnę przed siebie w siebie
Tęczę rozgarniam rękami
Letnim upałem wytrzeć do sucha
Spotniałą wilgotną pamięć

Rzeki jaszczurka na trawie się wije
Słońce się chyli zrudziałe
Wieczną zieloność zachować w oczach
Tak wiele pragnę tak mało

Bledną wspomnienia i płynie rzeka
Bez końca i bez początku
Nasyć me oczy kolorem rosy
I drzwi mi otwórz zajączku



Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 4 lata temu
Winnetou
Korekty 4 lata temu