Zegarek Wojtek Szumański
Korektę nadesłał
Mateusz Tomkiewicz
4 lata temu
Komentarz: poprawiłem intro. pod koniec gra się puste struny A E A (które powinno się tłumić lewą ręką)
Komentarz: poprawiłem intro. pod koniec gra się puste struny A E A (które powinno się tłumić lewą ręką)
Instrument:
Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster: Drugi Próg
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster: Drugi Próg
Intro: a E / x3 E6-------5-0-5-X
a E
Jak wiadomo, na początku,
a E
To proste zdaje się.
d Am
Wszystko było w porządku -
E
Miałem Ciebie, a Ty mnie.
a E
Nie ma o czym więcej marzyć.
a E
Być z miłością za pan brat.
d Am
Uśmiech gościł na Twej twarzy,
E Am
A u stóp mieliśmy świat!
F C
Oto najpiękniejsza z bajek
G Am
Się zdarzyła właśnie mi,
F C
Kiedy dałaś mi zegarek
G Am
By nam liczył dobre dni.
F C
O, ironio, kto by wierzył,
E Am
Że coś tak poróżni nas,
F E
Gdy zegarek nam odmierzył
Am E Am E Am
Wspólny czas.
a E
A po wszystkim rozpaczałem
a E
W rytm wskazówek: tik i tak.
d Am
Bo z zegarkiem sam zostałem,
E
Do kompletu Ciebie brak.
a E
I tak żyłem własną zgubą,
a E
Próżno czekać na Twój ruch.
d Am
Mój przyjaciel stracił lubą,
E Am
Więc cierpieliśmy we dwóch.
F C
Przykra sprawa to niestety,
G Am
Że na palcu sygnet miał,
F C
Bo go dostał od kobiety,
G Am
Której w zamian serce dał.
F C
Obaj mając artefakty
E Am
Definiujące nasz stan,
F
Łącząc fakty,
E a E a E
Uknuliśmy nasz plan.
Am E
Więc oddałem mu zegarek,
Am E
Choć nie było z tym przyjemnie.
d
Mówię:
Am
„Schowaj jak najdalej,
E
Jak najdalej ode mnie!
a E
Te zdarzenia też mnie smucą,
a E
Lecz swój sygnet oddaj mnie,
d Am
A gdy one do nas wrócą,
E Am
Znowu wymienimy się.”
F C
Nadzieja pozwalała
G Am
Snuć powroty w wyobraźni.
F C
Wspólna rozpacz się stała
G Am
Fundamentem tej przyjaźni.
F C
Gdy oznajmił dnia pewnego:
E Am
„Piękna rzecz się zdarzyła!”,
F E Am E Am E
Bo ona do niego wróciła.
Am E
Co się później wydarzyło
Am E
Domyśliłoby się dziecię.
d Am
On z radością, że aż miło
E
Mi przypomniał o sygnecie.
a E
Więc czym prędzej mu go dałem
a E
A przyjaciel do mnie w słowa:
d Am
„Ja zachowam Twój zegarek,
E Am
Wszak umowa, to umowa”
F C
Piszę słowa tej piosenki,
G Am
Bo go wciąż nie odzyskałem.
F C
Nic nie zdobi mojej ręki,
G Am
Choć już swoje wycierpiałem.
F C
„On wyrzucił Twój podarek
E Am
Do pudełka lub do lasu.”
F
Tak straciłem mój zegarek,
E
A wraz z nim poczucie czasu!
Am E
Lecz o zwrot nie będę prosić,
Am E
Bo zbyt podle się z tym czuję.
Am E
Próbowałem inne nosić,
Am E
Ale żaden nie pasuje.
d Am
Z samym sobą w wiecznej walce
E Am
Zmagam się z tą przypadłością,
F
Że ucieka czas przez palce,
E
A ja żyję wciąż przeszłością.
Am E
Nie wiem gdzie szukać pomocy
Am E
Na moje niewyspanie,
Am E
Bo nie mogę zasnąć w nocy
Am E
Gdy nie koi mnie tykanie.
d Am
Pojawiła się zawiłość
E Am
W ciemnym serca zakamarku.
F
Chciałbym komuś, dać mu miłość,
E
Lecz utknęła w tym zegarku!
Am E
A więc jestem pełen złości,
Am E
Ulga od niej będzie złotem.
Am E
Nie chcę mieć Twojej litości,
Am E
Chcę zegarek mieć z powrotem.
F C
Nie wiem, ile już minęło,
G Am
Czas mi zatrzymała strata.
F
Ile godzin upłynęło,
E
Czy to dni, czy to już lata?
Am E
To zbyt wiele mnie kosztuje.
Am E
Znowu prosić byś wracała.
Am E
Chociaż gdzieś pod skórą czuję,
Am E
Że zegarek nadal działa.
F C
Oto najstraszniejsza z bajek
G Am
Się zdarzyła właśnie mi.
F
Kiedy dałaś mi zegarek
E
By nam liczył dobre dni!
Am E
3x
Am E Am
↓ ↓ ↓
Intro: a E / x3 D----------
A--0-----0-
E-----0----
a E
Jak wiadomo, na początku,
a E
To proste zdaje się.
d Am
Wszystko było w porządku -
E
Miałem Ciebie, a Ty mnie.
a E
Nie ma o czym więcej marzyć.
a E
Być z miłością za pan brat.
d Am
Uśmiech gościł na Twej twarzy,
E Am
A u stóp mieliśmy świat!
F C
Oto najpiękniejsza z bajek
G Am
Się zdarzyła właśnie mi,
F C
Kiedy dałaś mi zegarek
G Am
By nam liczył dobre dni.
F C
O, ironio, kto by wierzył,
E Am
Że coś tak poróżni nas,
F E
Gdy zegarek nam odmierzył
Am E Am E Am
Wspólny czas.
a E
A po wszystkim rozpaczałem
a E
W rytm wskazówek: tik i tak.
d Am
Bo z zegarkiem sam zostałem,
E
Do kompletu Ciebie brak.
a E
I tak żyłem własną zgubą,
a E
Próżno czekać na Twój ruch.
d Am
Mój przyjaciel stracił lubą,
E Am
Więc cierpieliśmy we dwóch.
F C
Przykra sprawa to niestety,
G Am
Że na palcu sygnet miał,
F C
Bo go dostał od kobiety,
G Am
Której w zamian serce dał.
F C
Obaj mając artefakty
E Am
Definiujące nasz stan,
F
Łącząc fakty,
E a E a E
Uknuliśmy nasz plan.
Am E
Więc oddałem mu zegarek,
Am E
Choć nie było z tym przyjemnie.
d
Mówię:
Am
„Schowaj jak najdalej,
E
Jak najdalej ode mnie!
a E
Te zdarzenia też mnie smucą,
a E
Lecz swój sygnet oddaj mnie,
d Am
A gdy one do nas wrócą,
E Am
Znowu wymienimy się.”
F C
Nadzieja pozwalała
G Am
Snuć powroty w wyobraźni.
F C
Wspólna rozpacz się stała
G Am
Fundamentem tej przyjaźni.
F C
Gdy oznajmił dnia pewnego:
E Am
„Piękna rzecz się zdarzyła!”,
F E Am E Am E
Bo ona do niego wróciła.
Am E
Co się później wydarzyło
Am E
Domyśliłoby się dziecię.
d Am
On z radością, że aż miło
E
Mi przypomniał o sygnecie.
a E
Więc czym prędzej mu go dałem
a E
A przyjaciel do mnie w słowa:
d Am
„Ja zachowam Twój zegarek,
E Am
Wszak umowa, to umowa”
F C
Piszę słowa tej piosenki,
G Am
Bo go wciąż nie odzyskałem.
F C
Nic nie zdobi mojej ręki,
G Am
Choć już swoje wycierpiałem.
F C
„On wyrzucił Twój podarek
E Am
Do pudełka lub do lasu.”
F
Tak straciłem mój zegarek,
E
A wraz z nim poczucie czasu!
Am E
Lecz o zwrot nie będę prosić,
Am E
Bo zbyt podle się z tym czuję.
Am E
Próbowałem inne nosić,
Am E
Ale żaden nie pasuje.
d Am
Z samym sobą w wiecznej walce
E Am
Zmagam się z tą przypadłością,
F
Że ucieka czas przez palce,
E
A ja żyję wciąż przeszłością.
Am E
Nie wiem gdzie szukać pomocy
Am E
Na moje niewyspanie,
Am E
Bo nie mogę zasnąć w nocy
Am E
Gdy nie koi mnie tykanie.
d Am
Pojawiła się zawiłość
E Am
W ciemnym serca zakamarku.
F
Chciałbym komuś, dać mu miłość,
E
Lecz utknęła w tym zegarku!
Am E
A więc jestem pełen złości,
Am E
Ulga od niej będzie złotem.
Am E
Nie chcę mieć Twojej litości,
Am E
Chcę zegarek mieć z powrotem.
F C
Nie wiem, ile już minęło,
G Am
Czas mi zatrzymała strata.
F
Ile godzin upłynęło,
E
Czy to dni, czy to już lata?
Am E
To zbyt wiele mnie kosztuje.
Am E
Znowu prosić byś wracała.
Am E
Chociaż gdzieś pod skórą czuję,
Am E
Że zegarek nadal działa.
F C
Oto najstraszniejsza z bajek
G Am
Się zdarzyła właśnie mi.
F
Kiedy dałaś mi zegarek
E
By nam liczył dobre dni!
Am E
3x
Am E Am
↓ ↓ ↓
Intro:
A--0-----0-
E-----0----
Wspólny
„Schowaj jak
a
E
/ x3 D-
---------A--0-----0-
E-----0----
a
Jak wiadomo, na E
początku,a
To proste zdaje E
się.d
Wszystko było w a
porządku -E
Miałem Ciebie, a Ty mnie.a
Nie ma o czym więcej E
marzyć.a
Być z miłością za panE
brat.d
Uśmiech gościł na Twej a
twarzy,E
A u stóp mieliśmy a
świat!F
Oto najpiękniejsza z C
bajekG
Się zdarzyła właśnie a
mi,F
Kiedy dałaś mi C
zegarekG
By nam liczył dobre a
dni.F
O, ironio, kto by C
wierzył,E
Że coś tak poróżni a
nas,F
Gdy zegarek nam E
odmierzyłWspólny
a
czas. E
a
E
a
a
A po wszystkim E
rozpaczałema
W rytm wskazówek: tik iE
tak.d
Bo z zegarkiem sam a
zostałem,E
Do kompletu Ciebie brak.a
I tak żyłem własną E
zgubą,a
Próżno czekać na E
Twój ruch.d
Mój przyjaciel stracił a
lubą,E
Więc cierpieliśmy we a
dwóch.F
Przykra sprawa to C
niestety,G
Że na palcu sygnet a
miał,F
Bo go dostał od C
kobiety,G
Której w zamian serce a
dał.F
Obaj mając arteC
faktyE
Definiujące nasz a
stan,F
Łącząc fakty,E
Uknuliśmy nasz plan. a
E
a
E
a
Więc oddałem mu E
zegarek,a
Choć nie było z tym E
przyjemnie.d
Mówię:„Schowaj jak
a
najdalej,E
Jak najdalej ode mnie!a
Te zdarzenia też mnie E
smucą,a
Lecz swój sygnet oddaj E
mnie,d
A gdy one do nas a
wrócą,E
Znowu wymienimy a
się.”F
Nadzieja C
pozwalałaG
Snuć powroty w a
wyobraźni.F
Wspólna rozpacz się C
stałaG
Fundamentem tej a
przyjaźni.F
Gdy oznajmił dnia C
pewnego:E
„Piękna rzecz się a
zdarzyła!”,F
Bo ona do E
niego a
wróciła. E
a
E
a
Co się później E
wydarzyłoa
Domyśliłoby się E
dziecię.d
On z radością, że aż a
miłoE
Mi przypomniał o sygnecie.a
Więc czym prędzej mu go E
dałema
A przyjaciel do mnie w E
słowa:d
„Ja zachowam Twój a
zegarek,E
Wszak umowa, to a
umowa”F
Piszę słowa tej C
piosenki,G
Bo go wciąż nie a
odzyskałem.F
Nic nie zdobi mojej C
ręki,G
Choć już swoje a
wycierpiałem.F
„On wyrzucił Twój C
podarekE
Do pudełka lub do a
lasu.”F
Tak straciłem mój zegarek,E
A wraz z nim poczucie czasu!a
Lecz o zwrot nie będęE
prosić,a
Bo zbyt podle się z tym E
czuję.a
Próbowałem inne E
nosić,a
Ale żaden nie E
pasuje.d
Z samym sobą w wiecznej a
walceE
Zmagam się z tą a
przypadłością,F
Że ucieka czas przez palce,E
A ja żyję wciąż przeszłością.a
Nie wiem gdzie szukać E
pomocya
Na moje E
niewyspanie,a
Bo nie mogę zasnąć w E
nocya
Gdy nie koi mnie E
tykanie.d
Pojawiła się a
zawiłośćE
W ciemnym serca a
zakamarku.F
Chciałbym komuś, dać mu miłość,E
Lecz utknęła w tym zegarku!a
A więc jestem pełen zE
łości,a
Ulga od niej będzie E
złotem.a
Nie chcę mieć Twojej E
litości,a
Chcę zegarek mieć z E
powrotem.F
Nie wiem, ile już C
minęło,G
Czas mi zatrzymała a
strata.F
Ile godzin upłynęło,E
Czy to dni, czy to już lata?a
To zbyt wiele mnie E
kosztuje.a
Znowu prosić byś E
wracała.a
Chociaż gdzieś pod skórą E
czuję,a
Że zegarek nadal E
działa.F
Oto najstraszniejsza z C
bajekG
Się zdarzyła właśnie a
mi.F
Kiedy dałaś mi zegarekE
By nam liczył dobre dni!a
3x E
a
↓ E
↓ a
↓Intro:
Wspólny
„Schowaj jak
a
E
/ x3 E6-------5-0-5-Xa
Jak wiadomo, na E
początku,a
To proste zdaje E
się.d
Wszystko było w a
porządku -E
Miałem Ciebie, a Ty mnie.a
Nie ma o czym więcej E
marzyć.a
Być z miłością za panE
brat.d
Uśmiech gościł na Twej a
twarzy,E
A u stóp mieliśmy a
świat!F
Oto najpiękniejsza z C
bajekG
Się zdarzyła właśnie a
mi,F
Kiedy dałaś mi C
zegarekG
By nam liczył dobre a
dni.F
O, ironio, kto by C
wierzył,E
Że coś tak poróżni a
nas,F
Gdy zegarek nam E
odmierzyłWspólny
a
czas. E
a
E
a
a
A po wszystkim E
rozpaczałema
W rytm wskazówek: tik iE
tak.d
Bo z zegarkiem sam a
zostałem,E
Do kompletu Ciebie brak.a
I tak żyłem własną E
zgubą,a
Próżno czekać na E
Twój ruch.d
Mój przyjaciel stracił a
lubą,E
Więc cierpieliśmy we a
dwóch.F
Przykra sprawa to C
niestety,G
Że na palcu sygnet a
miał,F
Bo go dostał od C
kobiety,G
Której w zamian serce a
dał.F
Obaj mając arteC
faktyE
Definiujące nasz a
stan,F
Łącząc fakty,E
Uknuliśmy nasz plan. a
E
a
E
a
Więc oddałem mu E
zegarek,a
Choć nie było z tym E
przyjemnie.d
Mówię:„Schowaj jak
a
najdalej,E
Jak najdalej ode mnie!a
Te zdarzenia też mnie E
smucą,a
Lecz swój sygnet oddaj E
mnie,d
A gdy one do nas a
wrócą,E
Znowu wymienimy a
się.”F
Nadzieja C
pozwalałaG
Snuć powroty w a
wyobraźni.F
Wspólna rozpacz się C
stałaG
Fundamentem tej a
przyjaźni.F
Gdy oznajmił dnia C
pewnego:E
„Piękna rzecz się a
zdarzyła!”,F
Bo ona do E
niego a
wróciła. E
a
E
a
Co się później E
wydarzyłoa
Domyśliłoby się E
dziecię.d
On z radością, że aż a
miłoE
Mi przypomniał o sygnecie.a
Więc czym prędzej mu go E
dałema
A przyjaciel do mnie w E
słowa:d
„Ja zachowam Twój a
zegarek,E
Wszak umowa, to a
umowa”F
Piszę słowa tej C
piosenki,G
Bo go wciąż nie a
odzyskałem.F
Nic nie zdobi mojej C
ręki,G
Choć już swoje a
wycierpiałem.F
„On wyrzucił Twój C
podarekE
Do pudełka lub do a
lasu.”F
Tak straciłem mój zegarek,E
A wraz z nim poczucie czasu!a
Lecz o zwrot nie będęE
prosić,a
Bo zbyt podle się z tym E
czuję.a
Próbowałem inne E
nosić,a
Ale żaden nie E
pasuje.d
Z samym sobą w wiecznej a
walceE
Zmagam się z tą a
przypadłością,F
Że ucieka czas przez palce,E
A ja żyję wciąż przeszłością.a
Nie wiem gdzie szukać E
pomocya
Na moje E
niewyspanie,a
Bo nie mogę zasnąć w E
nocya
Gdy nie koi mnie E
tykanie.d
Pojawiła się a
zawiłośćE
W ciemnym serca a
zakamarku.F
Chciałbym komuś, dać mu miłość,E
Lecz utknęła w tym zegarku!a
A więc jestem pełen zE
łości,a
Ulga od niej będzie E
złotem.a
Nie chcę mieć Twojej E
litości,a
Chcę zegarek mieć z E
powrotem.F
Nie wiem, ile już C
minęło,G
Czas mi zatrzymała a
strata.F
Ile godzin upłynęło,E
Czy to dni, czy to już lata?a
To zbyt wiele mnie E
kosztuje.a
Znowu prosić byś E
wracała.a
Chociaż gdzieś pod skórą E
czuję,a
Że zegarek nadal E
działa.F
Oto najstraszniejsza z C
bajekG
Się zdarzyła właśnie a
mi.F
Kiedy dałaś mi zegarekE
By nam liczył dobre dni!a
3x E
a
↓ E
↓ a
↓Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +1 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
Głosy i komentarze
Historia
sewek
dopasowałem akordy pod tekst , poprawiłem intro dodałem informacje dotyczące strojenia jak i kapodastera
Korekty
4 lata temu
|
|
Mateusz Tomkiewicz
poprawiłem intro. pod koniec gra się puste struny A E A (które powinno się tłumić lewą ręką)
Korekty
4 lata temu
|
|
max kawałek
Poprzez akord F powinno moon zdaniem byc dla średnio zaawansowanych
Korekty
11 miesięcy temu
|
Poprawił opracowanie 4 lata temu
Poprawił opracowanie 4 lata temu
Poprawił opracowanie 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 4 lata temu
zaakceptował opracowanie 4 lata temu