Lubię wracać tam gdzie byłem Karolak/Wodecki
Korektę nadesłał
Elpiaczek
4 lata temu
Instrument:
Gitara
Co dzień nas gna C em
W nowe strony zadyszany czas. A dm
W sto dat, w sto spraw G C
Wciąga nas, gna nas. dm G
I moje dni C em
Wszechobecny pośpiech, czasu znak A dm
Naznaczy mi, G C
Może przez to tak lubię: dm G
Lubię wracać tam, gdzie byłem już C
Pod ten balkon pełen pnących róż, em
Na uliczki te znajome tak. A dm
Do znajomych drzwi G
Pukać myśląc, czy, C
Czy nie stanie w nich czasami dm
Ta dziewczyna z warkoczami. G
Lubię wracać w strony, które znam,
Po wspomnienia zostawione tam,
By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń,
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałeś pierwszy raz.
W samym środku zdyszanego dnia
Oglądasz się tak jak ja, jak ja.
Oglądasz się
Tam, gdzie miłość zostawiłaś, spójrz
Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz:
Lubisz wracać tam gdzie byłaś już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Tamten chłopak ze skrzypcami.
Lubisz wracać w strony, które znasz,
Do mej twarzy tulić swoją twarz,
By się przejrzeć w niej,
Odnaleźć w niej
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałaś pierwszy raz.
Co dzień nas gna C Em
W nowe strony zadyszany czas. A Dm
W sto dat, w sto spraw G C
Wciąga nas, gna nas. Dm G
I moje dni C Em
Wszechobecny pośpiech, czasu znak A Dm
Naznaczy mi, G C
Może przez to tak lubię: Dm G
Lubię wracać tam, gdzie byłem już C
Pod ten balkon pełen pnących róż, Em
Na uliczki te znajome tak. A Dm
Do znajomych drzwi G
Pukać myśląc, czy, C
Czy nie stanie w nich czasami Dm
Ta dziewczyna z warkoczami. G
Lubię wracać w strony, które znam, C
Po wspomnienia zostawione tam, Em
By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich A Dm
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń, G C
Kilka nut i kilka wierszy z czasów, Dm
Gdy kochałeś pierwszy raz. G
W samym środku zdyszanego dnia C Em
Oglądasz się tak jak ja, jak ja. A Dm
Oglądasz się G C
Tam, gdzie miłość zostawiłaś, spójrz Dm G
Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz: Dm G
Lubisz wracać tam gdzie byłaś już C
Pod ten balkon pełen pnących róż, Em
Na uliczki te znajome tak. A Dm
Do znajomych drzwi G
Pukać myśląc, czy, C
Czy nie stanie w nich czasami Dm
Tamten chłopak ze skrzypcami. G
Lubisz wracać w strony, które znasz, C
Do mej twarzy tulić swoją twarz, Em
By się przejrzeć w niej, A
Odnaleźć w niej Dm
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń G C
Kilka nut i kilka wierszy z czasów, Dm
Gdy kochałaś pierwszy raz. G
Co dzień nas gna
W nowe strony zadyszany czas.
W sto dat, w sto spraw
Wciąga nas, gna nas.
I moje dni
Wszechobecny pośpiech, czasu znak
Naznaczy mi,
Może przez to tak lubię:
Lubię wracać tam, gdzie byłem już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Ta dziewczyna z warkoczami.
Lubię wracać w strony, które znam,
Po wspomnienia zostawione tam,
By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń,
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałeś pierwszy raz.
W samym środku zdyszanego dnia
Oglądasz się tak jak ja, jak ja.
Oglądasz się
Tam, gdzie miłość zostawiłaś, spójrz
Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz:
Lubisz wracać tam gdzie byłaś już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Tamten chłopak ze skrzypcami.
Lubisz wracać w strony, które znasz,
Do mej twarzy tulić swoją twarz,
By się przejrzeć w niej,
Odnaleźć w niej
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałaś pierwszy raz.
C
e
W nowe strony zadyszany czas.
A
d
W sto dat, w sto spraw
G
C
Wciąga nas, gna nas.
d
G
I moje dni
C
e
Wszechobecny pośpiech, czasu znak
A
d
Naznaczy mi,
G
C
Może przez to tak lubię:
d
G
Lubię wracać tam, gdzie byłem już
C
Pod ten balkon pełen pnących róż,
e
Na uliczki te znajome tak.
A
d
Do znajomych drzwi
G
Pukać myśląc, czy,
C
Czy nie stanie w nich czasami
d
Ta dziewczyna z warkoczami.
G
Lubię wracać w strony, które znam,
C
Po wspomnienia zostawione tam,
e
By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich
A
d
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń,
G
C
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
d
Gdy kochałeś pierwszy raz.
G
W samym środku zdyszanego dnia
C
e
Oglądasz się tak jak ja, jak ja.
A
d
Oglądasz się
G
C
Tam, gdzie miłość zostawiłaś, spójrz
d
G
Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz:
d
G
Lubisz wracać tam gdzie byłaś już
C
Pod ten balkon pełen pnących róż,
e
Na uliczki te znajome tak.
A
d
Do znajomych drzwi
G
Pukać myśląc, czy,
C
Czy nie stanie w nich czasami
d
Tamten chłopak ze skrzypcami.
G
Lubisz wracać w strony, które znasz,
C
Do mej twarzy tulić swoją twarz,
e
By się przejrzeć w niej,
A
Odnaleźć w niej
d
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń
G
C
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
d
Gdy kochałaś pierwszy raz.
G
Co dzień nas gna
W nowe strony zadyszany czas.
W sto dat, w sto spraw
Wciąga nas, gna nas.
I moje dni
Wszechobecny pośpiech, czasu znak
Naznaczy mi,
Może przez to tak lubię:
Lubię wracać tam, gdzie byłem już
Pod ten balkon pełen pnących róż, em
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Ta dziewczyna z warkoczami.
Lubię wracać w strony, które znam,
Po wspomnienia zostawione tam,
By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń,
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałeś pierwszy raz.
W samym środku zdyszanego dnia
Oglądasz się tak jak ja, jak ja.
Oglądasz się
Tam, gdzie miłość zostawiłaś, spójrz
Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz:
Lubisz wracać tam gdzie byłaś już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Tamten chłopak ze skrzypcami.
Lubisz wracać w strony, które znasz,
Do mej twarzy tulić swoją twarz,
By się przejrzeć w niej,
Odnaleźć w niej
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałaś pierwszy raz.
C
emW nowe strony zadyszany czas.
A
d
W sto dat, w sto spraw
G
C
Wciąga nas, gna nas.
d
G
I moje dni
C
emWszechobecny pośpiech, czasu znak
A
d
Naznaczy mi,
G
C
Może przez to tak lubię:
d
G
Lubię wracać tam, gdzie byłem już
C
Pod ten balkon pełen pnących róż, em
Na uliczki te znajome tak.
A
d
Do znajomych drzwi
G
Pukać myśląc, czy,
C
Czy nie stanie w nich czasami
d
Ta dziewczyna z warkoczami.
G
Lubię wracać w strony, które znam,
Po wspomnienia zostawione tam,
By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń,
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałeś pierwszy raz.
W samym środku zdyszanego dnia
Oglądasz się tak jak ja, jak ja.
Oglądasz się
Tam, gdzie miłość zostawiłaś, spójrz
Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz:
Lubisz wracać tam gdzie byłaś już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Tamten chłopak ze skrzypcami.
Lubisz wracać w strony, które znasz,
Do mej twarzy tulić swoją twarz,
By się przejrzeć w niej,
Odnaleźć w niej
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałaś pierwszy raz.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
Głosy i komentarze
Historia
mateuszshaggy
Nadesłano 14 lat temu |
|
Artur Kasperski
Rozpisałem akordy zgodnie z zasadami kontrybucji, oraz uzupełniłem opis techniczny
https://youtu.be/EtEJAeBmcME
Korekty
11 miesięcy temu
|
|
zaakceptował opracowanie 4 lata temu