Ballada o dwóch biedach Sylwek Szweda
Nadesłał
Winnetou
4 lata temu
Ta piosenka ma jedno opublikowane opracowanie
Autor Tekstu: Sylwek Szweda
Kompozytor: Sylwek Szweda
Rok: 1989
Instrument: Gitara
Autor Tekstu: Sylwek Szweda
Kompozytor: Sylwek Szweda
Rok: 1989
Instrument: Gitara
Treść
Taki sa
Po k
Ta woda
I moj
Biedy, b
Pierwsza bieda przyszła z wiatrem,
Szepnęła mi do ucha,
Że jestem wielkim capem,
Inaczej biedy bym nie słuchał.
Druga mówi: „Nie masz racji,
Bieda nie radzi źle
Więc zasiądź do kolacji
I zaproś biedy dwie.
Biedy, biedy, kto was zliczy,
Ten rachmistrz, który wie,
Że jedna to o jedną za dużo
Więc na co komu dwie?
E9
motny jak kamiGis7/9
eń, A
H7
Po k
cis
tórym woda mknieH
, A
H7
Ta woda
E9
dobrze zna mnie Gis7/9
A
H7
I moj
cis
e biedy dwie.H
A
H7
Biedy, b
cis
iedy, biedy, H7
biedA0
y. C0
cis
A
E9
Gis7/9
H7
E
H7
Pierwsza bieda przyszła z wiatrem,
Szepnęła mi do ucha,
Że jestem wielkim capem,
Inaczej biedy bym nie słuchał.
Druga mówi: „Nie masz racji,
Bieda nie radzi źle
Więc zasiądź do kolacji
I zaproś biedy dwie.
Biedy, biedy, kto was zliczy,
Ten rachmistrz, który wie,
Że jedna to o jedną za dużo
Więc na co komu dwie?
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Nowe opracowania +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 20 punktów karmy
zaakceptował opracowanie 4 lata temu