Samotna harmonia Józef Nowak

Korektę nadesłał
Winnetou
Winnetou
4 lata temu
Drugi Wykonawca: Michaił Isakowski
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Znowu cisza i mrok do świtania, Zgasły okna, nie ozwą się drzwi, Tylko słychać, jak gdzieś ulicami W nocy błądzi harmonia po wsi. Tylko słychać, jak gdzieś ulicami W nocy błądzi harmonia po wsi. To za wrota na pola odchodzi, To zawraca i skarży się w głos, Jakby kogoś szukała w ciemności I nie mogła odnaleźć w tę noc. Jakby kogoś szukała w ciemności I nie mogła odnaleźć w tę noc. Nocnym chłodem od pola zawiewa, Kwiat jabłoni się sypie po pniach. Harmonisto mój, kogo ci trzeba, Chłopcze, przyznaj się, czego ci brak? Harmonisto mój, kogo ci trzeba, Chłopcze, przyznaj się, czego ci brak? Może radość twa czeka gdzieś w oknie, Tylko nie wie, że szukasz bez tchu? Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu? Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu? Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu? Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu?  
a E a Znowu cisza i mrok do świtania a E a Zgasły okna nie ozwą się drzwi d G C a Tylko słychać jak gdzieś ulicami, d E a A7 Nocą błądzi harmonia po wsi. F G C a Tylko słychać jak gdzieś ulicami d E a Nocą błądzi harmonia po wsi. To za wrota na pole odchodzi To zawraca i skarży się w głos Jakby kogoś szukała w ciemności I nie mogła odnaleźć w tę noc. Nocnym chłodem od pola zawiewa Kwiat jabłoni się sypie po pniach Harmonisto mój kogo ci trzeba Chłopcze przyznaj się czego ci brak. Może radość twa czeka gdzieś w oknie Tylko nie wie, że szukasz bez tchu Czemu błądzisz po nocy samotnie Czemu budzisz dziewczęta ze snu.


                      
Znowu ciasza i mrEok do śwaitania
Zgasły aokna nie Eozwą się drazwi
Tylko słdychać jak gdzGieś uliCcamai,
Nocą bdłądzi harEmonia po awsA7i.
Tylko słFychać jak gdzGieś ulicCamai
Nocą bdłądzi harEmonia po wasi.


To za wrota na pole odchodzi
To zawraca i skarży się w głos
Jakby kogoś szukała w ciemności
I nie mogła odnaleźć w tę noc.


Nocnym chłodem od pola zawiewa
Kwiat jabłoni się sypie po pniach
Harmonisto mój kogo ci trzeba
Chłopcze przyznaj się czego ci brak.


Może radość twa czeka gdzieś w oknie
Tylko nie wie, że szukasz bez tchu
Czemu błądzisz po nocy samotnie
Czemu budzisz dziewczęta ze snu.

Znowu cisza i mrok do świtania,
Zgasły okna, nie ozwą się drzwi,
Tylko słychać, jak gdzieś ulicami
W nocy błądzi harmonia po wsi.
Tylko słychać, jak gdzieś ulicami
W nocy błądzi harmonia po wsi.

To za wrota na pola odchodzi,
To zawraca i skarży się w głos,
Jakby kogoś szukała w ciemności
I nie mogła odnaleźć w tę noc.
Jakby kogoś szukała w ciemności
I nie mogła odnaleźć w tę noc.

Nocnym chłodem od pola zawiewa,
Kwiat jabłoni się sypie po pniach.
Harmonisto mój, kogo ci trzeba,
Chłopcze, przyznaj się, czego ci brak?
Harmonisto mój, kogo ci trzeba,
Chłopcze, przyznaj się, czego ci brak?

Może radość twa czeka gdzieś w oknie,
Tylko nie wie, że szukasz bez tchu?
Czemu błądzisz po nocy samotnie,
Czemu budzisz dziewczęta ze snu?
Czemu błądzisz po nocy samotnie,
Czemu budzisz dziewczęta ze snu?

Czemu błądzisz po nocy samotnie,
Czemu budzisz dziewczęta ze snu?
Czemu błądzisz po nocy samotnie,
Czemu budzisz dziewczęta ze snu?




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

  • kles
    kles

    Poprawił opracowanie 4 lata temu

  • Redakcja
    Redakcja

    zaakceptował opracowanie 4 lata temu

anonim

Historia

Winnetou
Korekty 4 lata temu