Babcia Jacek Zwoźniak

Korektę nadesłał
Pan Wywrotek
Pan Wywrotek
4 lata temu
Komentarz: automatyczna poprawa formatowania
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Tam w kąciku stoi wyrko niezasłane Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach Po omacku się ubiera dzielna babcia Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą Ale babcia też się musi przydać na coś Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa By w łazience zawsze była rolka nowa Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek A uważaj, bo ruch wielki na ulicy Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym Nie zapomnij też o maśle dietetycznym Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach I pomodli za pomyślność się - jak trzeba Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym Dzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem Widokówkę Ci przyślemy na Dzień Kobiet To co z tego, że swój złoty krzyżyk sprzedasz Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz Szoruj, babciu, po kolei zlew i wannę Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy... I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy  
d A7 d Tam w kąciku stoi wyrko nie zasłane C F Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie d d7+ d7 d6 A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach g A7 Po omacku się ubiera dzielna babcia Tata wstanie za godzinę, bo mu płacą Ale babcia też się musi przydać na coś Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa By w łazience zawsze była rolka nowa F d g C7 Szoruj babciu do kolejki pięć po czwartej C C7 F Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę d g Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka C C7 F A7 Niech nie złapie Cię serdeńko, znów zadyszka Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach I pomodli za pomyślność się jak trzeba Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty F d g C7 Szoruj babciu do kolejki, weź koszyczek C F A uważaj, bo ruch wielki na ulicy d g Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym C F A7 Nie zapomnij też o maśle dietetycznym Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym Dzięki Tobie dostał dziadek Krzyż Walecznych Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem Widokówkę Ci wyślemy na Dzień Kobiet To co z tego, że twój złoty krzyżyk sprzedasz Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz F d g C7 Szoruj babciu po kolei zlew i wannę C F Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę d g Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy C F A7 I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy


                      
Tam w kącidku stoi A7wyrko nie zasdłane
Jeszcze pCiesek smacznie chrapie na tapFczanie
A już cdicho ktoś po d7+domu chodzi w d7kapciacd6
Po omgacku się ubiera dzielna A7babcia

Tata wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa

Szoruj bFabciu do kodlejki pięć po czgwartC7ej
Z mlekiem dzwConią już buC7telki - idź naF wartę
Stań w ogdonku cichuteńko jak ta gmyszka
Niech nie zCłapie Cię serC7deńko, znów zaFdyszA7ka


Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba

Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty

Szoruj bFabciu do koldejki, weź kosgzyczC7ek
A uwaCżaj, bo ruch wielki na uFlicy
Do współpdracy ruszaj z handlem degtalicznym
Nie zapComnij też o maśle dietetFycznA7ym


Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dostał dziadek Krzyż Walecznych

Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci wyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że twój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz

Szoruj Fbabciu po koldei zlew i gwanC7
Zostaw sCzynkę, jadaj kleik albo Fmannę
Pierz skarpdetki, kurze ścieraj, jadaj gdżemy
I broń BCoże, nie umieraj, bo zgiFnieA7my


Tam w kąciku stoi wyrko niezasłane
Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie
A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach
Po omacku się ubiera dzielna babcia

Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa

Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek
A uważaj, bo ruch wielki na ulicy
Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym
Nie zapomnij też o maśle dietetycznym

Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się - jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba

Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty

Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej
Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę
Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka
Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka

Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych

Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci przyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że swój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz

Szoruj, babciu, po kolei zlew i wannę
Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę
Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy...
I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 4 lata temu