Babcia Jacek Zwoźniak
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Tam w kąciku stoi wyrko niezasłane
Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie
A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach
Po omacku się ubiera dzielna babcia
Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa
Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek
A uważaj, bo ruch wielki na ulicy
Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym
Nie zapomnij też o maśle dietetycznym
Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się - jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba
Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty
Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej
Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę
Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka
Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka
Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych
Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci przyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że swój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz
Szoruj, babciu, po kolei zlew i wannę
Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę
Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy...
I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy
d A7 d
Tam w kąciku stoi wyrko nie zasłane
C F
Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie
d d7+ d7 d6
A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach
g A7
Po omacku się ubiera dzielna babcia
Tata wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa
F d g C7
Szoruj babciu do kolejki pięć po czwartej
C C7 F
Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę
d g
Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka
C C7 F A7
Niech nie złapie Cię serdeńko, znów zadyszka
Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba
Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty
F d g C7
Szoruj babciu do kolejki, weź koszyczek
C F
A uważaj, bo ruch wielki na ulicy
d g
Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym
C F A7
Nie zapomnij też o maśle dietetycznym
Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dostał dziadek Krzyż Walecznych
Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci wyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że twój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz
F d g C7
Szoruj babciu po kolei zlew i wannę
C F
Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę
d g
Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy
C F A7
I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy
Tam w kąci
Jeszcze p
A już c
Po om
Tata wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa
Szoruj b
Z mlekiem dzw
Stań w og
Niech nie z
Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba
Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty
Szoruj b
A uwa
Do współp
Nie zap
Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dostał dziadek Krzyż Walecznych
Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci wyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że twój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz
Szoruj
Zostaw s
Pierz skarp
I broń B
d
ku stoi A7
wyrko nie zasd
łaneJeszcze p
C
iesek smacznie chrapie na tapF
czanieA już c
d
icho ktoś po d7+
domu chodzi w d7
kapciacd6
h Po om
g
acku się ubiera dzielna A7
babciaTata wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa
Szoruj b
F
abciu do kod
lejki pięć po czg
wartC7
ejZ mlekiem dzw
C
onią już buC7
telki - idź naF
wartęStań w og
d
onku cichuteńko jak ta g
myszkaNiech nie z
C
łapie Cię serC7
deńko, znów zaF
dyszA7
kaSiedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba
Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty
Szoruj b
F
abciu do kold
ejki, weź kosg
zyczC7
ekA uwa
C
żaj, bo ruch wielki na uF
licyDo współp
d
racy ruszaj z handlem deg
talicznymNie zap
C
omnij też o maśle dietetF
ycznA7
ymBabciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dostał dziadek Krzyż Walecznych
Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci wyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że twój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz
Szoruj
F
babciu po kold
ei zlew i g
wanC7
nęZostaw s
C
zynkę, jadaj kleik albo F
mannęPierz skarp
d
etki, kurze ścieraj, jadaj g
dżemyI broń B
C
oże, nie umieraj, bo zgiF
nieA7
myTam w kąciku stoi wyrko niezasłane
Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie
A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach
Po omacku się ubiera dzielna babcia
Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa
Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek
A uważaj, bo ruch wielki na ulicy
Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym
Nie zapomnij też o maśle dietetycznym
Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się - jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba
Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty
Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej
Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę
Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka
Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka
Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych
Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci przyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że swój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz
Szoruj, babciu, po kolei zlew i wannę
Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę
Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy...
I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy
Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie
A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach
Po omacku się ubiera dzielna babcia
Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa
Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek
A uważaj, bo ruch wielki na ulicy
Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym
Nie zapomnij też o maśle dietetycznym
Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarka
To wyczyści, to pokrząta się przy garnkach
I pomodli za pomyślność się - jak trzeba
Daj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba
Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty
Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej
Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę
Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka
Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka
Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych
Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z Bogiem
Widokówkę Ci przyślemy na Dzień Kobiet
To co z tego, że swój złoty krzyżyk sprzedasz
Przecież sama sobie bez nas rady nie dasz
Szoruj, babciu, po kolei zlew i wannę
Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę
Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy...
I broń Boże, nie umieraj, bo zginiemy
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Poprawił opracowanie 4 lata temu
Poprawił opracowanie 4 lata temu
zaakceptował opracowanie 4 lata temu