Autostopowicz Piosenki Harcerskie

Korektę nadesłał
Hania Wiencek
Hania Wiencek
4 lata temu
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
A moja droga jeszcze nie skończona Sen mam podarty, portfel postrzępiony Strach, w krzakach muszę spać Budzę się rano w stary pas zakuty Ubieram brudne i śmierdzące buty Smak, gorzkiej drogi smak Ref. I macham na wiatr swoją wielką łapą Słońce roztapia buty, setki opon Dzień i osiągnę dom "Dokąd"- pytają -"chłopcze pragniesz jechać? Czy w tym miasteczku ktoś na ciebie czeka? Jedź, choćby parę mil" Gest ręki znów zostaje pośród spalin Świat się przetacza z gumy i ze stali Krew, ołów w mojej krwi W kilometrach rosną moje nogi Kawałek chleba to kawałek drogi Śpiew ratunkiem moim jest Teraz już wiem, całym ciałem czuję Ostatni dzień w tym stanie podróżuję Stop, to był niezły krok  
C A moja droga jeszcze nie skończona F Sen mam podarty, portfel postrzępiony C G C Strach, w krzakach muszę spać Budzę się rano w stary pas zakuty Ubieram brudne i śmierdzące buty Smak, gorzkiej drogi smak Ref.: F I macham na wiatr swoją wielką łapą C Słońce roztapia buty, setki opon G C Dzień i osiągnę dom "Dokąd"- pytają -"chłopcze pragniesz jechać? Czy w tym miasteczku ktoś na ciebie czeka? Jedź, choćby parę mil" Gest ręki znów zostaje pośród spalin Świat się przetacza z gumy i ze stali Krew, ołów w mojej krwi W kilometrach rosną moje nogi Kawałek chleba to kawałek drogi Śpiew ratunkiem moim jest Teraz już wiem, całym ciałem czuję Ostatni dzień w tym stanie podróżuję Stop, to był niezły krok  


                      
CA moja droga jeszcze nie skończona
FSen mam podarty, portfel postrzępiony
CStrach, Gw krzakach muszę Cspać
Budzę się rano w stary pas zakuty
Ubieram brudne i śmierdzące buty
Smak, gorzkiej drogi smak

Ref.:
FI macham na wiatr swoją wielką łapą
CSłońce roztapia buty, setki opon
GDzień Ci osiągnę dom

"Dokąd"- pytają -"chłopcze pragniesz jechać?
Czy w tym miasteczku ktoś na ciebie czeka?
Jedź, choćby parę mil"
Gest ręki znów zostaje pośród spalin
Świat się przetacza z gumy i ze stali
Krew, ołów w mojej krwi

W kilometrach rosną moje nogi
Kawałek chleba to kawałek drogi
Śpiew ratunkiem moim jest
Teraz już wiem, całym ciałem czuję
Ostatni dzień w tym stanie podróżuję
Stop, to był niezły krok




A moja droga jeszcze nie skończona
Sen mam podarty, portfel postrzępiony
Strach, w krzakach muszę spać
Budzę się rano w stary pas zakuty
Ubieram brudne i śmierdzące buty
Smak, gorzkiej drogi smak

Ref. I macham na wiatr swoją wielką łapą
Słońce roztapia buty, setki opon
Dzień i osiągnę dom

"Dokąd"- pytają -"chłopcze pragniesz jechać?
Czy w tym miasteczku ktoś na ciebie czeka?
Jedź, choćby parę mil"
Gest ręki znów zostaje pośród spalin
Świat się przetacza z gumy i ze stali
Krew, ołów w mojej krwi

W kilometrach rosną moje nogi
Kawałek chleba to kawałek drogi
Śpiew ratunkiem moim jest
Teraz już wiem, całym ciałem czuję
Ostatni dzień w tym stanie podróżuję
Stop, to był niezły krok




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Hania Wiencek
Korekty 4 lata temu