To może powiesz mi dlaczego znów do parku chodzę sam D A Karmię gołębie, których nienawidzę. h G e G h h h h h h x4 (to samo także w zwrotce) 1.Od początku źle zapowiadał się dzień i nawet mój cień, nawet mój cień był niewyraźny kolejny raz się nie wyspałem, za dużo myślałem o tym co było, nie mogłem zasnąć Ref. Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam D A karmie gołębie, które nienawidzę. x2 h G 2.Trochę dłużej niz zwykle siedziałem, piwo mniej smaczne, gitara nie stroi, nic nie jest jak zawsze co sie mogło stać ze mną tego ja nie wiem, jestem starszy mądrzejszy czy głupszy? Czas poznać siebie Ref. Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam karmie gołębie, które nienawidzę. x2 3.Te słowa są banale wiem, ale co mam zrobić gdy wciąż to samo: praca, nauka szkoła sen w mojej głowie tylko jedno, trzeba gdzieś wyjść odnaleźć sens to wiem na pewno Ref. Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam karmie gołębie, które nienawidzę.

To może powiesz mi dlaczego znów do parku chodzę sam D A Karmię gołębie, których nienawidzę. h G e G h h h h h h x4 (to samo także w zwrotce) 1.Od początku źle zapowiadał się dzień i nawet mój cień, nawet mój cień był niewyraźny kolejny raz się nie wyspałem, za dużo myślałem o tym co było, nie mogłem zasnąć Ref. Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam D A e G karmie gołębie, które nienawidzę. x2 D A G 2.Trochę dłużej niz zwykle siedziałem, piwo mniej smaczne, gitara nie stroi, nic nie jest jak zawsze co sie mogło stać ze mną tego ja nie wiem, jestem starszy mądrzejszy czy głupszy? Czas poznać siebie Ref. Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam karmie gołębie, które nienawidzę. x2 3.Te słowa są banale wiem, ale co mam zrobić gdy wciąż to samo: praca, nauka szkoła sen w mojej głowie tylko jedno, trzeba gdzieś wyjść odnaleźć sens to wiem na pewno Ref. Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam karmie gołębie, które nienawidzę.