Struna za struną Andrzej Korycki
Korektę nadesłał
Avinci
4 lata temu
Drugi Wykonawca:
Andrzej Korycki i Dominika Żukowska
Drugi Wykonawca: Dominika Żukowska
Instrument: Gitara
Trudność:
Średni
Drugi Wykonawca: Dominika Żukowska
Instrument: Gitara
Trudność:
d a
{1.} Nie kazała mi przysięgać na kolanach, że nie zdradzę.
G G7 C A7
Dotąd zawsze tego chciała - teraz nie.
d a
Tylko tajemniczym szeptem rozkazała coś gitarze
H7 E7 E a E7 a
I odchodząc rzekła: "No to cwaniaczku trzymaj się!".
{Ref.:}
E a
Struna za struną wciąż się rwie.
E a A7 d
Już pękła H, a wcześniej E.
a H7
Pewnie klasyczna wada fabryczna.
E7 a E a
Albo korozja mi je żre!
Minął tydzień i już porcik, bar i piwo słodko niańczy.
Ech! Hiszpance jakiejś dałem porwać się.
A wieczorem przy kolacji chłopcy śpiewać chcą, potańczyć.
Ja gitarę biorę patrzę pękła struna G!
Ref.
Struna za struną...
A w Lizbonie prosi Zdzichu, że turystkę poznał, Szwedkę.
Ale ta ze sobą koleżankę ma.
Trudno! Idę, przecież w biedzie żeglarz kumpla nie zawiedzie.
Gdy wróciłem pękła cicho struna H.
Ref.Struna za struną...
No i wreszcie w Neapolu, były tańce i dziewczyny.
Tam żeglarzy lubią, tam się o nas dba.
A gdy rano powróciłem to nie mogłem dojść przyczyny,
Czemu pękły obie E i D i A.
Ref.Struna za struną...
Cały czas w powrotnej drodze zakładałem nowe struny,
Lecz pękały. Jakże dziwny to przypadek.
A tak chciałem móc na powitanie zagrać i zaśpiewać
Mojej żonie, ulubioną jej Lambadę.
Ref.Struna za struną...
Staję w drzwiach. Zaczynam śpiewać, a to, co się później stało
Było gorsze niźli sztorm czy salmonella.
Teraz drapiąc się po gipsie dam wam radę taką małą:
Nie śpiewajcie nigdy żonom a cappella!
Ref.Struna za struną...
d a
{1.} Nie kazała mi przysięgać na kolanach, że nie zdradzę.
G G7 C A7
Dotąd zawsze tego chciała - teraz nie.
d a
Tylko tajemniczym szeptem rozkazała coś gitarze
H7 E7 E a E7 a
I odchodząc rzekła: "No to cwaniaczku trzymaj się!".
{Ref.:}
E a
Struna za struną wciąż się rwie.
E a A7 d
Już pękła H, a wcześniej E.
a H7
Pewnie klasyczna wada fabryczna.
E7 a E a
Albo korozja mi je żre!
d a
Minął tydzień i już porcik, bar i piwo słodko niańczy.
G G7 C A7
Ech! Hiszpance jakiejś dałem porwać się.
d a
A wieczorem przy kolacji chłopcy śpiewać chcą, potańczyć.\
H7 E7 E a E7 a
Ja gitarę biorę patrzę pękła struna G!
Ref.
Struna za struną...
d a
A w Lizbonie prosi Zdzichu, że turystkę poznał, Szwedkę.
G G7 C A7
Ale ta ze sobą koleżankę ma.
d a
Trudno! Idę, przecież w biedzie żeglarz kumpla nie zawiedzie.
H7 E7 E a E7 a
Gdy wróciłem pękła cicho struna H.
Ref.Struna za struną...
d a
No i wreszcie w Neapolu, były tańce i dziewczyny.
Tam żeglarzy lubią, tam się o nas dba.
A gdy rano powróciłem to nie mogłem dojść przyczyny,
Czemu pękły obie E i D i A.
Ref.Struna za struną...
Cały czas w powrotnej drodze zakładałem nowe struny,
Lecz pękały. Jakże dziwny to przypadek.
A tak chciałem móc na powitanie zagrać i zaśpiewać
Mojej żonie, ulubioną jej Lambadę.
Ref.Struna za struną...
Staję w drzwiach. Zaczynam śpiewać, a to, co się później stało
Było gorsze niźli sztorm czy salmonella.
Teraz drapiąc się po gipsie dam wam radę taką małą:
Nie śpiewajcie nigdy żonom a cappella!
Ref.Struna za struną...
1. Nie ka
Dotąd z
Tylko t
I od
Ref.:
Pewnie klasyczna wada fab
Albo kor
Minął tydzień
Ech!
A wieczor
Ja
Ref.
Struna za struną...
A w Lizbo
Al
Trudno! I
Ref.Struna za struną...
No i wre
Tam żeglarzy lubią, tam się o nas dba.
A gdy rano powróciłem to nie mogłem dojść przyczyny,
Czemu pękły obie E i D i A.
Ref.Struna za struną...
Cały czas w powrotnej drodze zakładałem nowe struny,
Lecz pękały. Jakże dziwny to przypadek.
A tak chciałem móc na powitanie zagrać i zaśpiewać
Mojej żonie, ulubioną jej Lambadę.
Ref.Struna za struną...
Staję w drzwiach. Zaczynam śpiewać, a to, co się później stało
Było gorsze niźli sztorm czy salmonella.
Teraz drapiąc się po gipsie dam wam radę taką małą:
Nie śpiewajcie nigdy żonom a cappella!
Ref.Struna za struną...
d
zała mi przysięgać na kolaa
nach, że nie zdradzę.Dotąd z
G
awsze tego chG7
ciała - teraz nC
ie. A7
Tylko t
d
ajemniczym szeptem rozkaa
zała coś gitarzeI od
H7
chodząc rzeE7
kła: "No to cwanE
iaczku trzymaj się!". a
E7
a
Ref.:
E
Struna za struną wa
ciąż się rwie.E
Już pękła H,a
a wcześniejA7
E. d
Pewnie klasyczna wada fab
a
ryczna.H7
Albo kor
E7
ozja mi je żrea
! E
a
Minął tydzień
d
i już porcik, bar i piwa
o słodko niańczy.Ech!
G
Hiszpance jaG7
kiejś dałem porC
wać siA7
ę.A wieczor
d
em przy kolacji chłopcy a
śpiewać chcą, potańczyć.\Ja
H7
gitarę bioE7
rę patrzę pękła E
struna G! a
E7
a
Ref.
Struna za struną...
A w Lizbo
d
nie prosi Zdzichu, że tua
rystkę poznał, Szwedkę.Al
G
e ta ze soG7
bą koleżankC
ę ma. A7
Trudno! I
d
dę, przecież w biedzie ża
eglarz kumpla nie zawiedzie.H7
Gdy wróciłeE7
m pękła cicho stE
runa H. a
E7
a
Ref.Struna za struną...
No i wre
d
szcie w Neapolu, były taa
ńce i dziewczyny.Tam żeglarzy lubią, tam się o nas dba.
A gdy rano powróciłem to nie mogłem dojść przyczyny,
Czemu pękły obie E i D i A.
Ref.Struna za struną...
Cały czas w powrotnej drodze zakładałem nowe struny,
Lecz pękały. Jakże dziwny to przypadek.
A tak chciałem móc na powitanie zagrać i zaśpiewać
Mojej żonie, ulubioną jej Lambadę.
Ref.Struna za struną...
Staję w drzwiach. Zaczynam śpiewać, a to, co się później stało
Było gorsze niźli sztorm czy salmonella.
Teraz drapiąc się po gipsie dam wam radę taką małą:
Nie śpiewajcie nigdy żonom a cappella!
Ref.Struna za struną...
1. Nie ka
Dotąd z
Tylko t
I od
Ref.:
Pewnie klasyczna wada fab
Albo kor
Minął tydzień i już porcik, bar i piwo słodko niańczy.
Ech! Hiszpance jakiejś dałem porwać się.
A wieczorem przy kolacji chłopcy śpiewać chcą, potańczyć.
Ja gitarę biorę patrzę pękła struna G!
Ref.
Struna za struną...
A w Lizbonie prosi Zdzichu, że turystkę poznał, Szwedkę.
Ale ta ze sobą koleżankę ma.
Trudno! Idę, przecież w biedzie żeglarz kumpla nie zawiedzie.
Gdy wróciłem pękła cicho struna H.
Ref.Struna za struną...
No i wreszcie w Neapolu, były tańce i dziewczyny.
Tam żeglarzy lubią, tam się o nas dba.
A gdy rano powróciłem to nie mogłem dojść przyczyny,
Czemu pękły obie E i D i A.
Ref.Struna za struną...
Cały czas w powrotnej drodze zakładałem nowe struny,
Lecz pękały. Jakże dziwny to przypadek.
A tak chciałem móc na powitanie zagrać i zaśpiewać
Mojej żonie, ulubioną jej Lambadę.
Ref.Struna za struną...
Staję w drzwiach. Zaczynam śpiewać, a to, co się później stało
Było gorsze niźli sztorm czy salmonella.
Teraz drapiąc się po gipsie dam wam radę taką małą:
Nie śpiewajcie nigdy żonom a cappella!
Ref.Struna za struną...
d
zała mi przysięgać na kolaa
nach, że nie zdradzę.Dotąd z
G
awsze tego chG7
ciała - teraz nC
ie. A7
Tylko t
d
ajemniczym szeptem rozkaa
zała coś gitarzeI od
H7
chodząc rzeE7
kła: "No to cwanE
iaczku trzymaj się!". a
E7
a
Ref.:
E
Struna za struną wa
ciąż się rwie.E
Już pękła H,a
a wcześniejA7
E. d
Pewnie klasyczna wada fab
a
ryczna.H7
Albo kor
E7
ozja mi je żrea
! E
a
Minął tydzień i już porcik, bar i piwo słodko niańczy.
Ech! Hiszpance jakiejś dałem porwać się.
A wieczorem przy kolacji chłopcy śpiewać chcą, potańczyć.
Ja gitarę biorę patrzę pękła struna G!
Ref.
Struna za struną...
A w Lizbonie prosi Zdzichu, że turystkę poznał, Szwedkę.
Ale ta ze sobą koleżankę ma.
Trudno! Idę, przecież w biedzie żeglarz kumpla nie zawiedzie.
Gdy wróciłem pękła cicho struna H.
Ref.Struna za struną...
No i wreszcie w Neapolu, były tańce i dziewczyny.
Tam żeglarzy lubią, tam się o nas dba.
A gdy rano powróciłem to nie mogłem dojść przyczyny,
Czemu pękły obie E i D i A.
Ref.Struna za struną...
Cały czas w powrotnej drodze zakładałem nowe struny,
Lecz pękały. Jakże dziwny to przypadek.
A tak chciałem móc na powitanie zagrać i zaśpiewać
Mojej żonie, ulubioną jej Lambadę.
Ref.Struna za struną...
Staję w drzwiach. Zaczynam śpiewać, a to, co się później stało
Było gorsze niźli sztorm czy salmonella.
Teraz drapiąc się po gipsie dam wam radę taką małą:
Nie śpiewajcie nigdy żonom a cappella!
Ref.Struna za struną...
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +1 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 5 punktami 4 lata temu
zaakceptował opracowanie 4 lata temu