W stronę lasu Czerwony Tulipan
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Wszedłeś w me wyczekiwania,
wypatrzenia, dni przebytych,
w moje rozmarzenia.
I odeszłam razem z tobą,
cichą drogą, w stronę cienia.
Wszedłeś w me wyczekiwania,
wypatrzenia, dni przebytych,
w długie zamyślenia.
I odeszłam wtedy z tobą,
polną drogą, w stronę cienia.
Ref. W stronę lasu, w stronę cienia,
w stronę mego przeznaczenia.
W stronę naszej samotności, złotej zieloności.
Na ziemi okrągłej i niebieskiej
jak szafir w nocy świecący,
jesteśmy sami dla siebie jak gwiazdy
gdzieś spadającej.
I pytasz widząc jak spada głową w dół z nieboskłonu
czy spełnią się nasze marzenia,
twoje i moje pragnienia.
Ref. W stronę lasu...
Na ziemi życie dającej,
jak oko stawu zielone,
przyszedłeś po mnie w godzinie nieokreślonej.
Wszedłeś w me wyczekiwania,
więc odeszłam wtedy z tobą
naszą polną drogą.
Ref. W stronę lasu...
Wszedłeś w me wyczekiwania dis dis
Wypatrzenia dni przebytych dis dis
W moje rozmarzenia Cis dis
I odeszłam razem z tobą
Cichą drogą
W stronę cienia
Wszedłeś w me wyczekiwania
Wypatrzenia dni przebytych
W długie zamyślenia
I odeszłam wtedy z tobą
Polną drogą
W stronę cienia
W stronę lasu, w stronę cienia gis Cis Fis H B
W stronę mego przeznaczenia dis B dis dis
W stronę naszej samotności
Złotej zieloności
dis dis dis dis
Na ziemi krągłej, niebieskiej
Jak szafir w nocy świecącej
Jesteśmy sami dla siebie, dla gwiazdy gdzieś spadającej
I pytasz widząc jak spada głową w dół z nieboskłonu
Czy spełnią się nasze marzenia
Twoje i moje pragnienia
W stronę lasu, w stronę cienia...
Na ziemi życie dającej
Jak oko słowa zielonej
Przyszedłeś po mnie w godzinie nieokreślonej
Wszedłeś w me wyczekiwanie
Więc odeszłam wtedy z tobą
Naszą polną drogą
W stronę lasu, w stronę cienia... /*2
W stronę lasu, w stronę cienia... /*2
Wszedłeś w me wyczekiwania
Wypatrzenia dni przebytych
W moje rozmarzenia
I odeszłam razem z tobą
Cichą drogą
W stronę cienia
Wszedłeś w me wyczekiwania
Wypatrzenia dni przebytych
W długie zamyślenia
I odeszłam wtedy z tobą
Polną drogą
W stronę cienia
W stronę lasu, w stronę cienia
W stronę mego przeznaczenia
W stronę naszej samotności
Złotej zieloności
Na ziemi krągłej, niebieskiej
Jak szafir w nocy świecącej
Jesteśmy sami dla siebie, dla gwiazdy gdzieś spadającej
I pytasz widząc jak spada głową w dół z nieboskłonu
Czy spełnią się nasze marzenia
Twoje i moje pragnienia
W stronę lasu, w stronę cienia...
Na ziemi życie dającej
Jak oko słowa zielonej
Przyszedłeś po mnie w godzinie nieokreślonej
Wszedłeś w me wyczekiwanie
Więc odeszłam wtedy z tobą
Naszą polną drogą
W stronę lasu, w stronę cienia... /*2
W stronę lasu, w stronę cienia... /*2
dis
dis
Wypatrzenia dni przebytych
dis
dis
W moje rozmarzenia
Cis
dis
I odeszłam razem z tobą
Cichą drogą
W stronę cienia
Wszedłeś w me wyczekiwania
Wypatrzenia dni przebytych
W długie zamyślenia
I odeszłam wtedy z tobą
Polną drogą
W stronę cienia
W stronę lasu, w stronę cienia
gis
Cis
Fis
H
B
W stronę mego przeznaczenia
dis
B
dis
dis
W stronę naszej samotności
Złotej zieloności
dis
dis
dis
dis
Na ziemi krągłej, niebieskiej
Jak szafir w nocy świecącej
Jesteśmy sami dla siebie, dla gwiazdy gdzieś spadającej
I pytasz widząc jak spada głową w dół z nieboskłonu
Czy spełnią się nasze marzenia
Twoje i moje pragnienia
W stronę lasu, w stronę cienia...
Na ziemi życie dającej
Jak oko słowa zielonej
Przyszedłeś po mnie w godzinie nieokreślonej
Wszedłeś w me wyczekiwanie
Więc odeszłam wtedy z tobą
Naszą polną drogą
W stronę lasu, w stronę cienia... /*2
W stronę lasu, w stronę cienia... /*2
Wszedłeś w me wyczekiwania,
wypatrzenia, dni przebytych,
w moje rozmarzenia.
I odeszłam razem z tobą,
cichą drogą, w stronę cienia.
Wszedłeś w me wyczekiwania,
wypatrzenia, dni przebytych,
w długie zamyślenia.
I odeszłam wtedy z tobą,
polną drogą, w stronę cienia.
Ref. W stronę lasu, w stronę cienia,
w stronę mego przeznaczenia.
W stronę naszej samotności, złotej zieloności.
Na ziemi okrągłej i niebieskiej
jak szafir w nocy świecący,
jesteśmy sami dla siebie jak gwiazdy
gdzieś spadającej.
I pytasz widząc jak spada głową w dół z nieboskłonu
czy spełnią się nasze marzenia,
twoje i moje pragnienia.
Ref. W stronę lasu...
Na ziemi życie dającej,
jak oko stawu zielone,
przyszedłeś po mnie w godzinie nieokreślonej.
Wszedłeś w me wyczekiwania,
więc odeszłam wtedy z tobą
naszą polną drogą.
Ref. W stronę lasu...
wypatrzenia, dni przebytych,
w moje rozmarzenia.
I odeszłam razem z tobą,
cichą drogą, w stronę cienia.
Wszedłeś w me wyczekiwania,
wypatrzenia, dni przebytych,
w długie zamyślenia.
I odeszłam wtedy z tobą,
polną drogą, w stronę cienia.
Ref. W stronę lasu, w stronę cienia,
w stronę mego przeznaczenia.
W stronę naszej samotności, złotej zieloności.
Na ziemi okrągłej i niebieskiej
jak szafir w nocy świecący,
jesteśmy sami dla siebie jak gwiazdy
gdzieś spadającej.
I pytasz widząc jak spada głową w dół z nieboskłonu
czy spełnią się nasze marzenia,
twoje i moje pragnienia.
Ref. W stronę lasu...
Na ziemi życie dającej,
jak oko stawu zielone,
przyszedłeś po mnie w godzinie nieokreślonej.
Wszedłeś w me wyczekiwania,
więc odeszłam wtedy z tobą
naszą polną drogą.
Ref. W stronę lasu...
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Poprawił opracowanie 3 lata temu
zaakceptował opracowanie 3 lata temu