W więziennym szpitalu Piosenki Harcerskie

Korektę nadesłał
Pan Wywrotek
Pan Wywrotek
3 lata temu
Komentarz: automatyczna poprawa formatowania
Instrument: Gitara
Trudność: Średni
W więziennym szpitalu na zgniłym posłaniu a C D F Nieznany młodzieniec umiera a C E Pierś mu się porusza przy wolnym konaniu a C D F Ach matko Ja syn twój umieram a E a Swe ręce i nogi miał skute w kajdany Jak długo on nosić te pęta Wyrokiem sądu na śmierć był skazany A wyrok sądowy rzecz święta Przy jego posłaniu siostrzyczka więzienna Młodemu więźniowi tłumaczy Ty wrócisz do Ojca, Ty wrócisz do Matki Nim róże zakwitną i bratki Gorączka się wzmaga i co raz opada Wtem klawisz drzwi celi otwiera Chce powstać nie może łzy z oczu się leją Ach Matko ja syn twój umieram O szóstej nad ranem wynieśli go z celi I skryli w ciemnej mogile Więźniowie jak stali tak wszyscy płakali Najmłodszy kolega nie żyje W więziennej kaplicy dwie świece się palą A przy nich niewiasta wyblakła Ach Boże jedyny to Syn mój kochany Umarł zakuty w kajdany.
a C D F 1. W więziennym szpitalu na zgniłym posłaniu a C E Nieznany młodzieniec umiera. a C D F Pierś mu się porusza, a serce zamiera. a E a E Ach matko, ja syn twój umieram. 2. Miał ręce i nogi zakute w kajdany. Jak długo on nosił te pęta. Wyrokiem sądowym na śmierć był skazany, A wyrok sądowy – rzecz święta. 3. Więzienna siostrzyczka na łóżku usiadła. Młodemu więźniowi tłumaczy: Ty wrócisz do domu, do ojca, do matki Nim róże zakwitną i bratki. 4. Siódmego dnia z rana wynieśli go z celi I skryli go w ciemnej mogile. Więźniowie jak stali, tak wszyscy płakali: Nasz młody kolega nie żyje. 5. W więziennej kaplicy dwie świece się palą. To matka się modli za syna: Ach synu, mój synu jedyny, tyś umarł. Tyś odszedł na zawsze mój miły.


                      
1. W więaziennym szpiCtalu na Dzgniłym poFsłaniu
   Nieaznany młoCdzieniec uEmiera.
   aPierś mu się poCrusza, a Dserce zaFmiera.
   Ach amatko, ja Esyn twój uamieramE.

2. Miał ręce i nogi zakute w kajdany.
Jak długo on nosił te pęta.
Wyrokiem sądowym na śmierć był skazany,
A wyrok sądowy – rzecz święta.

3. Więzienna siostrzyczka na łóżku usiadła.
Młodemu więźniowi tłumaczy:
Ty wrócisz do domu, do ojca, do matki
Nim róże zakwitną i bratki.

4. Siódmego dnia z rana wynieśli go z celi
I skryli go w ciemnej mogile.
Więźniowie jak stali, tak wszyscy płakali:
Nasz młody kolega nie żyje.

5. W więziennej kaplicy dwie świece się palą.
To matka się modli za syna:
Ach synu, mój synu jedyny, tyś umarł.
Tyś odszedł na zawsze mój miły.


W więziennym szpitalu na zgniłym posłaniu a C D F
Nieznany młodzieniec umiera a C E
Pierś mu się porusza przy wolnym konaniu a C D F
Ach matko Ja syn twój umieram a E a

Swe ręce i nogi miał skute w kajdany
Jak długo on nosić te pęta
Wyrokiem sądu na śmierć był skazany
A wyrok sądowy rzecz święta

Przy jego posłaniu siostrzyczka więzienna
Młodemu więźniowi tłumaczy
Ty wrócisz do Ojca, Ty wrócisz do Matki
Nim róże zakwitną i bratki

Gorączka się wzmaga i co raz opada
Wtem klawisz drzwi celi otwiera
Chce powstać nie może łzy z oczu się leją
Ach Matko ja syn twój umieram

O szóstej nad ranem wynieśli go z celi
I skryli w ciemnej mogile
Więźniowie jak stali tak wszyscy płakali
Najmłodszy kolega nie żyje

W więziennej kaplicy dwie świece się palą
A przy nich niewiasta wyblakła
Ach Boże jedyny to Syn mój kochany
Umarł zakuty w kajdany.


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Rocky
    Rocky

    zaakceptował opracowanie 3 lata temu

anonim

Historia

karol_aka_maniek
Poprawiłem Tekst
Korekty 3 lata temu
Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 3 lata temu