Wzgórza Walii Ryczące Dwudziestki
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Powróćmy do wzgórz, irlandzkich, groźnych skał
Powróćmy do wzgórz mojej Walii
Do oczu dziewczyny, błyszczących, pełnych łez
Jej cichy głos słyszę przez fale
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Przez mgłę widzę jak, na skrzydłach szybko gna
Wśród gwiazd wiedzie nas księżyc stary
Przez doliny fal, przez ich grzbiety w bryzgach pian
Już chciałbym zobaczyć brzeg Walii
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
To nic, że w mym sercu tak ostry kolec tkwi
To nic, że tam gdzieś sieją ziarno
Wśród łąk, żyznych pól, pszczoły noszą słodki miód
Na zawsze zostanę w swej Walii
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Powróćmy do wzgórz, irlandzkich groźnych skał D h G A
Powróćmy do wzgórz mojej Walii D h G fis
Do oczu dziewczyny błyszczących pełnych łez G D e A
Jej cich głos słyszę przez falę D h A D
Czerwona róża jes w ogrodzie w domu mym
W mym domu w wiosce gdzieś w mojej Walii
Tak jak przed laty strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Przez mgłę widzę jak na skrzydłach szybko gna
Wśród gwiazd wiedzie nas księżyc stary
Przez doliny fal przez ich grzbiety w bryzach pian
Już chciałbym zobaczyć brzeg Walii
Czerwona róża jest...
To nic, że w sercu mym tak stry kolec tkwi
To nic, że tam gdzieś sieją ziarno
Wśród łąk żyznych pól pszczoły noszą słoodki miód
Na zawsze zostanę w mojej Walii
Czerwona róża jest .../ x2
Powróćmy do wzgórz, irlandzkich groźnych skał
Powróćmy do wzgórz mojej Walii
Do oczu dziewczyny błyszczących pełnych łez
Jej cich głos słyszę przez falę
Czerwona róża jes w ogrodzie w domu mym
W mym domu w wiosce gdzieś w mojej Walii
Tak jak przed laty strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Przez mgłę widzę jak na skrzydłach szybko gna
Wśród gwiazd wiedzie nas księżyc stary
Przez doliny fal przez ich grzbiety w bryzach pian
Już chciałbym zobaczyć brzeg Walii
Czerwona róża jest...
To nic, że w sercu mym tak stry kolec tkwi
To nic, że tam gdzieś sieją ziarno
Wśród łąk żyznych pól pszczoły noszą słoodki miód
Na zawsze zostanę w mojej Walii
Czerwona róża jest .../ x2
D
h
G
A
Powróćmy do wzgórz mojej Walii
D
h
G
fis
Do oczu dziewczyny błyszczących pełnych łez
G
D
e
A
Jej cich głos słyszę przez falę
D
h
A
D
Czerwona róża jes w ogrodzie w domu mym
W mym domu w wiosce gdzieś w mojej Walii
Tak jak przed laty strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Przez mgłę widzę jak na skrzydłach szybko gna
Wśród gwiazd wiedzie nas księżyc stary
Przez doliny fal przez ich grzbiety w bryzach pian
Już chciałbym zobaczyć brzeg Walii
Czerwona róża jest...
To nic, że w sercu mym tak stry kolec tkwi
To nic, że tam gdzieś sieją ziarno
Wśród łąk żyznych pól pszczoły noszą słoodki miód
Na zawsze zostanę w mojej Walii
Czerwona róża jest .../ x2
Powróćmy do wzgórz, irlandzkich, groźnych skał
Powróćmy do wzgórz mojej Walii
Do oczu dziewczyny, błyszczących, pełnych łez
Jej cichy głos słyszę przez fale
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Przez mgłę widzę jak, na skrzydłach szybko gna
Wśród gwiazd wiedzie nas księżyc stary
Przez doliny fal, przez ich grzbiety w bryzgach pian
Już chciałbym zobaczyć brzeg Walii
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
To nic, że w mym sercu tak ostry kolec tkwi
To nic, że tam gdzieś sieją ziarno
Wśród łąk, żyznych pól, pszczoły noszą słodki miód
Na zawsze zostanę w swej Walii
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Powróćmy do wzgórz mojej Walii
Do oczu dziewczyny, błyszczących, pełnych łez
Jej cichy głos słyszę przez fale
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Przez mgłę widzę jak, na skrzydłach szybko gna
Wśród gwiazd wiedzie nas księżyc stary
Przez doliny fal, przez ich grzbiety w bryzgach pian
Już chciałbym zobaczyć brzeg Walii
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
To nic, że w mym sercu tak ostry kolec tkwi
To nic, że tam gdzieś sieją ziarno
Wśród łąk, żyznych pól, pszczoły noszą słodki miód
Na zawsze zostanę w swej Walii
Czerwona róża jest, w ogrodzie, w domu mym
W mym domu, w wiosce gdzieś, w mojej Walii
Tak jak przed laty, strumyków cichy szept
Szum drzew, ptaków śpiew niknie w dali
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
zaakceptował opracowanie 3 lata temu