Pocztówka z Beskidu Piosenki Harcerskie
Korektę nadesłał
Wiktor Cincio
3 lata temu
Komentarz: W drugim wersie refrenu dodałem w nawiasie tekst do wyszeptania lub zaśpiewania(śpiewając go do góry). Natomiast w trzecim wersie w/g mnie lepiej zabrzmi akord e-moll zamiast G-dur. W drugiej zwrotce w drugim wersie lepiej będzie pasowało "Kare konie w (stajniach) rżą." zamiast w chmurach, ponieważ cała zwrotka opisuje zdarzenia na ziemi. A w czwartym wersie bardziej poetycko zabrzmi "Po kapliczkach śpią." zamiast kaplicach. I na koniec w ósmym wersie dodałem "Rzewnie śpiewa wiatr, (pobożny wiatr)." Na koniec jeszcze zmiany czysto kosmetyczne. W pierwszej zwrotce w piątym wersie zamiast C-dur powinno być D-dur, tak jak w pierwszym wersie. I dwa wyrazy bez ogonków, czyli otwieraja - otwierają w refrenie, oraz w drugiej zwrotce wydeptuja - wydeptują.
Komentarz: W drugim wersie refrenu dodałem w nawiasie tekst do wyszeptania lub zaśpiewania(śpiewając go do góry). Natomiast w trzecim wersie w/g mnie lepiej zabrzmi akord e-moll zamiast G-dur. W drugiej zwrotce w drugim wersie lepiej będzie pasowało "Kare konie w (stajniach) rżą." zamiast w chmurach, ponieważ cała zwrotka opisuje zdarzenia na ziemi. A w czwartym wersie bardziej poetycko zabrzmi "Po kapliczkach śpią." zamiast kaplicach. I na koniec w ósmym wersie dodałem "Rzewnie śpiewa wiatr, (pobożny wiatr)." Na koniec jeszcze zmiany czysto kosmetyczne. W pierwszej zwrotce w piątym wersie zamiast C-dur powinno być D-dur, tak jak w pierwszym wersie. I dwa wyrazy bez ogonków, czyli otwieraja - otwierają w refrenie, oraz w drugiej zwrotce wydeptuja - wydeptują.
Instrument:
Gitara
Po Beskidzie błądzi jesień G D
wypłakuje deszczu łzy. e h
Na zgarbionych plecach niesie C G
Worek siwej mgły. a7 D
Pastelowe cienie kładzie, G C
zdobiąc rozczochrany las. e h
Nocą rwie w brzemiennym sadzie C G
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd. a7 D G (G7)
Ref.:
Jesienią góry są najszczersze, C D G C
żurawim kluczem otwieraja drzwi. G D G G7
Jesienią smutne piszę wiersze, C D G C
smutne piosenki śpiewam Ci. G D G
Po Beskidzie błądzą ludzie,
Kare konie w chmurach rżą.
Święci pańscy zamiast w niebie,
Po kaplicach śpią.
Kowal w kuźni klepie biedę,
czarci wydeptuja trakt.
W pustej cerkwi co niedzielę,
Rzewnie śpiewa wiatr.
Po Beskidzie błądzi jesień G D
wypłakuje deszczu łzy. e h
Na zgarbionych plecach niesie C G
Worek siwej mgły. a7 D
Pastelowe cienie kładzie, G D
zdobiąc rozczochrany las. e h
Nocą rwie w brzemiennym sadzie C G
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd. a7 D G (G7)
Ref.:
Jesienią góry są najszczersze, C D G C
żurawim kluczem otwierają drzwi.(do nieba) G D G G7
Jesienią smutne piszę wiersze, C D e C
smutne piosenki śpiewam Ci. G D G
Po Beskidzie błądzą ludzie,
Kare konie w chmurach rżą.
Święci pańscy zamiast w niebie,
Po kapliczkach śpią.
Kowal w kuźni klepie biedę,
czarci wydeptują trakt.
W pustej cerkwi co niedzielę,
Rzewnie śpiewa wiatr, pobożny wiatr.
Po Beskidzie błądzi jesień
wypłakuje deszczu łzy.
Na zgarbionych plecach niesie
Worek siwej mgły.
Pastelowe cienie kładzie,
zdobiąc rozczochrany las.
Nocą rwie w brzemiennym sadzie
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd.
Ref.:
Jesienią góry są najszczersze,
żurawim kluczem otwierają drzwi.(do nieba)
Jesienią smutne piszę wiersze,
smutne piosenki śpiewam Ci.
Po Beskidzie błądzą ludzie,
Kare konie w chmurach rżą.
Święci pańscy zamiast w niebie,
Po kapliczkach śpią.
Kowal w kuźni klepie biedę,
czarci wydeptują trakt.
W pustej cerkwi co niedzielę,
Rzewnie śpiewa wiatr, pobożny wiatr.
G
D
wypłakuje deszczu łzy.
e
h
Na zgarbionych plecach niesie
C
G
Worek siwej mgły.
a7
D
Pastelowe cienie kładzie,
G
D
zdobiąc rozczochrany las.
e
h
Nocą rwie w brzemiennym sadzie
C
G
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd.
a7
D
G
(G7
)Ref.:
Jesienią góry są najszczersze,
C
D
G
C
żurawim kluczem otwierają drzwi.(do nieba)
G
D
G
G7
Jesienią smutne piszę wiersze,
C
D
e
C
smutne piosenki śpiewam Ci.
G
D
G
Po Beskidzie błądzą ludzie,
Kare konie w chmurach rżą.
Święci pańscy zamiast w niebie,
Po kapliczkach śpią.
Kowal w kuźni klepie biedę,
czarci wydeptują trakt.
W pustej cerkwi co niedzielę,
Rzewnie śpiewa wiatr, pobożny wiatr.
Po Beskidzie błądzi jesień
wypłakuje deszczu łzy.
Na zgarbionych plecach niesie
Worek siwej mgły.
Pastelowe cienie kładzie,
zdobiąc rozczochrany las.
Nocą rwie w brzemiennym sadzie
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd.
Ref.:
Jesienią góry są najszczersze,
żurawim kluczem otwieraja drzwi.
Jesienią smutne piszę wiersze,
smutne piosenki śpiewam Ci.
Po Beskidzie błądzą ludzie,
Kare konie w chmurach rżą.
Święci pańscy zamiast w niebie,
Po kaplicach śpią.
Kowal w kuźni klepie biedę,
czarci wydeptuja trakt.
W pustej cerkwi co niedzielę,
Rzewnie śpiewa wiatr.
G
D
wypłakuje deszczu łzy.
e
h
Na zgarbionych plecach niesie
C
G
Worek siwej mgły.
a7
D
Pastelowe cienie kładzie,
G
C
zdobiąc rozczochrany las.
e
h
Nocą rwie w brzemiennym sadzie
C
G
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd.
a7
D
G
(G7
)Ref.:
Jesienią góry są najszczersze,
C
D
G
C
żurawim kluczem otwieraja drzwi.
G
D
G
G7
Jesienią smutne piszę wiersze,
C
D
G
C
smutne piosenki śpiewam Ci.
G
D
G
Po Beskidzie błądzą ludzie,
Kare konie w chmurach rżą.
Święci pańscy zamiast w niebie,
Po kaplicach śpią.
Kowal w kuźni klepie biedę,
czarci wydeptuja trakt.
W pustej cerkwi co niedzielę,
Rzewnie śpiewa wiatr.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
Głosy i komentarze
Historia
Wiktor Cincio
W drugim wersie refrenu dodałem w nawiasie tekst do wyszeptania lub zaśpiewania(śpiewając go do góry). Natomiast w trzecim wersie w/g mnie lepiej zabrzmi akord e-moll zamiast G-dur.
W drugiej zwrotce w drugim wersie lepiej będzie pasowało "Kare konie w (stajniach) rżą." zamiast w chmurach, ponieważ cała zwrotka opisuje zdarzenia na ziemi. A w czwartym wersie bardziej poetycko zabrzmi "Po kapliczkach śpią." zamiast kaplicach.
I na koniec w ósmym wersie dodałem "Rzewnie śpiewa wiatr, (pobożny wiatr)."
Na koniec jeszcze zmiany czysto kosmetyczne. W pierwszej zwrotce w piątym wersie zamiast C-dur powinno być D-dur, tak jak w pierwszym wersie. I dwa wyrazy bez ogonków, czyli otwieraja - otwierają w refrenie, oraz w drugiej zwrotce wydeptuja - wydeptują.
Korekty
3 lata temu
|
|
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 3 lata temu
Poprawił opracowanie 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 5 punktami 3 lata temu
Poprawił opracowanie 3 lata temu
zaakceptował opracowanie 3 lata temu
W oryginalnym tekście (wolosatki.pl) mamy "w chmurach śpią", nie "w stajniach". Reszta poprawek ok 3 lata temu
ano... może to dziwne ale ktoś te kare konie dał w chmurach... może dostały skrzydeł... :) 3 lata temu