Rudy płomień Czerwony Tulipan
Instrument:
Tylko Tekst
Trudność:
Średni
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Tonacja:
d
Trudność:
Strojenie:
Tonacja:
Nazwałeś mnie kiedyś swoim płomieniem.
Splatając włosy mówisz, że parzą twoje palce.
Igrałeś z ogniem rozdmuchując iskry.
I biorąc w dłonie całe jego kiście.
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
Twoje włosy rude - to wszystko.
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
Mów do mnie grzejąc ręce w moich włosach.
Rozpalaj płomyk z czerwonych pasemek.
Nawiń na palec serdeczny mój płomień,
dołóż do ognia moich ciepłych wspomnień.
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
Twoje włosy rude - to wszystko.
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
Jest we mnie ogień głęboko ukryty.
Tli się leciutko - bo nie ma powietrza.
Otworzę (Otworzysz) serce, wybuchnę płomieniem.
Nawet, gdy siebie w szary popiół zmienię.
sł. M. Platte
muz. Stefan Brzozowski
Nazwałeś mnie kiedyś swoim płomieniem. d
Splatając włosy mówisz, że parzą twoje palce. E
Igrałeś z ogniem rozdmuchując iskry. d
I biorąc w dłonie całe jego kiście. E d
Ta-daa, ta-daa, ta-daaa E d E
Rudy płomień - przetykany złotą nitką. c
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy. g
Twoje włosy rude - to wszystko. F
Rude włosy - płomień, co nie parzy. B g c
Ta-daaj, ta-daaj d c (E)
Mów do mnie grzejąc ręce w moich włosach.
Rozpalaj płomyk z czerwonych pasemek.
Nawiń na palec serdeczny mój płomień,
dołóż do ognia moich ciepłych wspomnień.
Rudy płomień...
Jest we mnie ogień głęboko ukryty.
Tli się leciutko - bo brak mu powietrza.
Otworzę (Otworzysz) serce, wybuchnę płomieniem.
Nawet, gdy siebie w szary popiół zmienię.
Rudy płomień...
sł. M. Platte
muz. Stefan Brzozowski
Nazwałeś mnie kiedyś swoim płomieniem.
Splatając włosy mówisz, że parzą twoje palce.
Igrałeś z ogniem rozdmuchując iskry.
I biorąc w dłonie całe jego kiście.
Ta-daa, ta-daa, ta-daaa
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
Twoje włosy rude - to wszystko.
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
Ta-daaj, ta-daaj
Mów do mnie grzejąc ręce w moich włosach.
Rozpalaj płomyk z czerwonych pasemek.
Nawiń na palec serdeczny mój płomień,
dołóż do ognia moich ciepłych wspomnień.
Rudy płomień...
Jest we mnie ogień głęboko ukryty.
Tli się leciutko - bo brak mu powietrza.
Otworzę (Otworzysz) serce, wybuchnę płomieniem.
Nawet, gdy siebie w szary popiół zmienię.
Rudy płomień...
sł. M. Platte
muz. Stefan Brzozowski
d
Splatając włosy mówisz, że parzą twoje palce.
E
Igrałeś z ogniem rozdmuchując iskry.
d
I biorąc w dłonie całe jego kiście.
E
d
Ta-daa, ta-daa, ta-daaa
E
d
E
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
c
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
g
Twoje włosy rude - to wszystko.
F
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
B
g
c
Ta-daaj, ta-daaj
d
c
(E
)Mów do mnie grzejąc ręce w moich włosach.
Rozpalaj płomyk z czerwonych pasemek.
Nawiń na palec serdeczny mój płomień,
dołóż do ognia moich ciepłych wspomnień.
Rudy płomień...
Jest we mnie ogień głęboko ukryty.
Tli się leciutko - bo brak mu powietrza.
Otworzę (Otworzysz) serce, wybuchnę płomieniem.
Nawet, gdy siebie w szary popiół zmienię.
Rudy płomień...
sł. M. Platte
muz. Stefan Brzozowski
Nazwałeś mnie kiedyś swoim płomieniem.
Splatając włosy mówisz, że parzą twoje palce.
Igrałeś z ogniem rozdmuchując iskry.
I biorąc w dłonie całe jego kiście.
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
Twoje włosy rude - to wszystko.
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
Mów do mnie grzejąc ręce w moich włosach.
Rozpalaj płomyk z czerwonych pasemek.
Nawiń na palec serdeczny mój płomień,
dołóż do ognia moich ciepłych wspomnień.
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
Twoje włosy rude - to wszystko.
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
Jest we mnie ogień głęboko ukryty.
Tli się leciutko - bo nie ma powietrza.
Otworzę (Otworzysz) serce, wybuchnę płomieniem.
Nawet, gdy siebie w szary popiół zmienię.
sł. M. Platte
muz. Stefan Brzozowski
Splatając włosy mówisz, że parzą twoje palce.
Igrałeś z ogniem rozdmuchując iskry.
I biorąc w dłonie całe jego kiście.
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
Twoje włosy rude - to wszystko.
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
Mów do mnie grzejąc ręce w moich włosach.
Rozpalaj płomyk z czerwonych pasemek.
Nawiń na palec serdeczny mój płomień,
dołóż do ognia moich ciepłych wspomnień.
Rudy płomień - przetykany złotą nitką.
Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
Twoje włosy rude - to wszystko.
Rude włosy - płomień, co nie parzy.
Jest we mnie ogień głęboko ukryty.
Tli się leciutko - bo nie ma powietrza.
Otworzę (Otworzysz) serce, wybuchnę płomieniem.
Nawet, gdy siebie w szary popiół zmienię.
sł. M. Platte
muz. Stefan Brzozowski
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 3 lata temu
Ograłem. Tonacja oryginalna cis-moll. Wstęp w oryginale: cis / Es / cis / Es. A tak w ogóle wszystko git. :) 3 lata temu