Nikt nie obiecywał Elektryczne Gitary
Nadesłał
Piotr B.
3 lata temu
Ta piosenka ma jedno opublikowane opracowanie
Autor Tekstu: Jacek Bojakowski
Kompozytor: Jakub Sienkiewicz
Album: Czasowniki
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Autor Tekstu: Jacek Bojakowski
Kompozytor: Jakub Sienkiewicz
Album: Czasowniki
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Treść
Przygrywka:
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Nie byłem dobrym Żydem, dobrzy Żydzi zginęli,
gdym ja się ukrywał. Dobrzy Żydzi spłonęli...
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Widziałem jak rozstrzelano tego, co zostawiał rano
kromkę chleba z cebulą, bym z głodu nie umarł.
I dobrze poznałem tego, co go oprawcom wydał,
bo później z nim pracowałem, ten sam tworzyliśmy wydział.
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Nie miał łatwego życia, bo naczelnikiem byłem
i tak się biedak frustrował, że długo nie awansował.
Dużo wiedziałem o ludziach, podwładny nie czuł się bezpiecznie,
choć w służbie bezpieczeństwa pracowaliśmy bezsprzecznie.
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Pod koniec lat sześćdziesiątych awansował wreszcie,
ale już nie miał niczego, na czym mu zależało.
Sprawiedliwość społeczna wprawdzie nastąpiła,
ale nikt w nią nie wierzył, skoro już tyle przeżył.
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Ja też musiałem wyjechać, zapaliwszy jeszcze
na grobie mych rodziców dwie lampki oliwne.
I mówię to bez żalu i nigdy nie płaczę.
Bo dla wiecznego tułacza wystarczy rąbek koszuli,
kawałek chleba, cebuli.
Bo dla wiecznego tułacza wystarczy rąbek koszuli,
kawałek chleba, cebuli.
D
C
G
(x2)D
C
G
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
D
C
G
Nie byłem dobrym Żydem, dobrzy Żydzi zginęli,
D
C
G
gdym ja się ukrywał. Dobrzy Żydzi spłonęli...
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Widziałem jak rozstrzelano tego, co zostawiał rano
kromkę chleba z cebulą, bym z głodu nie umarł.
I dobrze poznałem tego, co go oprawcom wydał,
bo później z nim pracowałem, ten sam tworzyliśmy wydział.
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Nie miał łatwego życia, bo naczelnikiem byłem
i tak się biedak frustrował, że długo nie awansował.
Dużo wiedziałem o ludziach, podwładny nie czuł się bezpiecznie,
choć w służbie bezpieczeństwa pracowaliśmy bezsprzecznie.
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Pod koniec lat sześćdziesiątych awansował wreszcie,
ale już nie miał niczego, na czym mu zależało.
Sprawiedliwość społeczna wprawdzie nastąpiła,
ale nikt w nią nie wierzył, skoro już tyle przeżył.
Że będzie sprawiedliwie, nikt nie obiecywał.
Ja też musiałem wyjechać, zapaliwszy jeszcze
na grobie mych rodziców dwie lampki oliwne.
I mówię to bez żalu i nigdy nie płaczę.
Bo dla wiecznego tułacza wystarczy rąbek koszuli,
kawałek chleba, cebuli.
Bo dla wiecznego tułacza wystarczy rąbek koszuli,
kawałek chleba, cebuli.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Nowe opracowania +3 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 20 punktów karmy
głosował za zatwierdzeniem 30 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 3 lata temu