Popatrz, popatrz jeszcze raz, Z kalendarza spadły wszystkie dni, Nowy rok spojrzał prosto w twarz Widząc radość i zaschnięte łzy. Poganiany przez czas Dobry los, co może mieć sto lat, To nam dawał, to brał Cały świat. Ref: Przeszło tyle, tyle pustych dni I niejeden zwiądł kwiat, Zeschły płatki w kolorowy pył. Były też takie dni, Co zesłały owocowy deszcz. I z tych wspomnień wybieraj, co chcesz. Przeszła jesień i wiatr Zdmuchnął liście z pozłacanych drzew, Przykrył śnieg cały świat. Zniknął liści kolorowy śpiew, Zniknął też złoty piach, Jakby nie był właścicielem plaż, Tylko mróz zaróżowił Ci twarz. Popatrz, popatrz jeszcze raz, Z kalendarza spadły wszystkie dni, Nowy Rok spojrzał prosto w twarz, Widząc radość i zaschnięte łzy. Poganiany przez czas Dobry los, co może mieć sto lat, To mi dawał, to brał Cały świat.

Popatrz,[e] popatrz jeszcze raz, Z kalen[H7]darza spadły wszystkie dni, Nowy rok spojrzał prosto w twarz Widząc [e]radość i zaschnięte łzy. Poga[G]niany przez czas Dobry [a]los, co może mieć sto lat, To nam [e]dawał, to [H]brał Cały [C]świat. Ref: [G7]Przeszło tyle, tyle pustych dni I niejeden zwiądł kwiat, Zeschły [C]płatki w kolorowy pył. Były [C7]też takie dni, Co zes[F]łały owocowy deszcz. I z tych [C]wspomnień wy[G7]bieraj, co ch[C]cesz. [H7] Przeszła jesień i wiatr Zdmuchnął liście z pozłacanych drzew, Przykrył śnieg cały świat. Zniknął liści kolorowy śpiew, Zniknął też złoty piach, Jakby nie był właścicielem plaż, Tylko mróz zaróżowił Ci twarz. Popatrz, popatrz jeszcze raz, Z kalendarza spadły wszystkie dni, Nowy Rok spojrzał prosto w twarz, Widząc radość i zaschnięte łzy. Poganiany przez czas Dobry los, co może mieć sto lat, To mi dawał, to brał Cały świat.